Na ilustracji faktycznie widoczny jest szczelinomierz, czyli zestaw cienkich, stalowych listewek zebranych w jednym pakiecie na śrubie. Każda listka ma dokładnie określoną grubość, zwykle opisaną na powierzchni w milimetrach lub w setnych części milimetra (np. 0,05; 0,10; 0,30 mm). Dzięki temu można bardzo precyzyjnie sprawdzać szerokość szczelin, luzów i przerw między elementami. W praktyce używa się go do kontroli luzów łożysk, prowadnic, elementów maszyn, ustawiania przerw między częściami ruchomymi, a także przy montażu i regulacji urządzeń pomiarowych czy hydraulicznych. W robotach hydrotechnicznych i ogólnie budowlanych szczelinomierz przydaje się np. przy sprawdzaniu luzów w łożyskach podpór, mechanizmach zasuw, zamknięć remontowych, a także przy precyzyjnym montażu części metalowych w pompowniach, śluzach czy jazach. Dobra praktyka jest taka, żeby zawsze dobierać listkę lub zestaw kilku listków tak, by wchodziły w szczelinę z lekkim oporem – nie na siłę, ale też nie „latające”. Warto też pamiętać o czyszczeniu i lekkim oliwieniu listewek, bo są cienkie i podatne na korozję oraz zagięcia. Moim zdaniem to jedno z prostszych, ale bardzo niedocenianych narzędzi kontrolno-pomiarowych – bez niego trudno mówić o dokładnej regulacji wielu mechanizmów, szczególnie tam, gdzie wymagane są małe, ściśle określone luzy robocze.
Na zdjęciu pokazano narzędzie pomiarowe, które łatwo pomylić z innymi przyrządami, jeśli patrzy się tylko „z grubsza” na kształt. Wiele osób automatycznie kojarzy różne przyrządy z mierzeniem długości i odruchowo wybiera przymiar albo miarkę ślusarską. Tymczasem przymiar to sztywna linijka stalowa z podziałką milimetrową, służąca do pomiaru długości, szerokości czy wysokości elementów. Ma wyraźną skalę na całej długości, a nie zestaw wąskich blaszek rozkładanych wachlarzowo. Miarka ślusarska z kolei to również narzędzie do pomiaru długości, często składane, czasem zwijane, ale zawsze z naniesioną podziałką i przystosowane do ogólnych pomiarów liniowych, a nie do badania bardzo małych szczelin. Częsty błąd polega też na tym, że ktoś widząc przyrząd pomiarowy od razu myśli o suwmiarce. Suwmiarka ma jednak zupełnie inną budowę: prowadnicę z podziałką, suwak z noniuszem, szczęki do pomiaru zewnętrznego i wewnętrznego oraz często końcówkę do pomiaru głębokości. Służy do pomiaru długości, średnic, głębokości, a nie do bezpośredniego „czucia” luzu między powierzchniami. Na zdjęciu nie ma żadnej skali liniowej ani szczęk – są natomiast cienkie listki różnej grubości. Pokazany przyrząd to szczelinomierz, który działa zupełnie inaczej niż przymiar, suwmiarka czy miarka. Nie mierzy się nim długości, tylko kontroluje szerokość szczelin i luzów, przez dobieranie odpowiedniej grubości blaszki lub kombinacji blaszek. Typowe błędne rozumowanie wygląda tak: „skoro to narzędzie pomiarowe z metalu, to pewnie coś do długości”. W technice, szczególnie przy montażu maszyn, ważne są jednak nie tylko wymiary liniowe, ale też właśnie luzy robocze. Dlatego znajomość różnic między przymiarem, suwmiarką, szczelinomierzem i miarką ślusarską jest kluczowa, bo każde z tych narzędzi ma inne przeznaczenie i inny zakres dokładności.