Prawidłowa odpowiedź to ława przywałowa, bo właśnie ten element konstrukcyjny służy do wydłużenia drogi filtracji wody pod wałem oraz jednocześnie może pełnić funkcję drogi dojazdowej lub ciągu komunikacyjnego wzdłuż wału przeciwpowodziowego. Ława przywałowa to nic innego jak poszerzenie korpusu wału po stronie odpowietrznej (czyli tej od lądu), najczęściej z niewielkim spadkiem, wykonane z dobrze zagęszczonego gruntu, często z dodatkowymi warstwami uszczelniającymi lub filtracyjnymi (np. geowłóknina, warstwy filtracyjne z piasku). Dzięki temu droga, jaką woda musi „przefiltrować się” pod wałem, jest dłuższa, co zmniejsza ryzyko przesiąków i przebicia hydraulicznego. W praktyce, przy projektowaniu wałów zgodnie z wytycznymi IMGW, Wód Polskich czy dawnych standardów resortowych, ława przywałowa jest typowym rozwiązaniem poprawiającym stateczność wału i bezpieczeństwo przeciwpowodziowe. Moim zdaniem to jest jeden z takich elementów, które w terenie dobrze widać: szeroka, utwardzona lub półutwardzona półka od strony lądu, po której mogą jeździć samochody inspekcyjne, sprzęt ciężki przy pracach utrzymaniowych, a w czasie powodzi wozy straży, wojsko czy transport worków z piaskiem. Dodatkowo ława przywałowa umożliwia łatwiejszą kontrolę wału – patrole mogą obserwować ewentualne sączenia, źródliska filtracyjne czy deformacje korpusu. W nowoczesnych rozwiązaniach łączy się ją często z drogą eksploatacyjną o określonej nośności i odwodnieniu. Z mojego doświadczenia na budowach wałów wynika, że dobrze zaprojektowana ława przywałowa znacząco ułatwia późniejszą eksploatację i konserwację wału, a przy wysokich stanach wody realnie podnosi bezpieczeństwo, bo ogranicza ryzyko zniszczenia przez filtrację i rozmycie od strony odpowietrznej.
W tym zadaniu kluczowe jest zrozumienie, jaką funkcję pełnią poszczególne elementy budowli hydrotechnicznych związanych z wałami przeciwpowodziowymi. Częsty błąd polega na tym, że kojarzymy ogólnie „budowlę przy wale” z właściwą odpowiedzią, zamiast zastanowić się, co dokładnie wydłuża drogę filtracji i jednocześnie umożliwia przejazd wzdłuż wału. Śluza wałowa to obiekt przejściowy przez wał, pozwalający na przeprowadzenie cieku, rowu melioracyjnego albo drogi pod wałem. Jej główna rola to kontrolowany przepływ wody przez linię wału, z zamknięciami, klapami, zasuwami. Może mieć elementy uszczelniające i oczywiście musi być zabezpieczona przed filtracją, ale nie służy do wydłużania drogi filtracji na dużej długości wału ani do prowadzenia ruchu wzdłuż wału – to punktowy obiekt, a nie ciąg komunikacyjny. Rów opaskowy występuje zwykle po stronie odpowietrznej wału i ma za zadanie przechwytywać wody przesączające się przez wał lub płynące po terenie. Jest ważnym elementem odwodnienia zaplecza wału, pomaga kontrolować przesiąki, ale nie wydłuża drogi filtracji w sensie konstrukcyjnym, tylko raczej odprowadza wodę, która już się przefiltrowała. Po rowie opaskowym raczej nie prowadzi się regularnego ruchu pojazdów, bo jest to zagłębienie, a nie utwardzona półka. Niecka wypadowa natomiast to element budowli piętrzących lub zrzutowych (np. przy jazach, wylotach przepustów), który służy do rozpraszania energii wody wypływającej z obiektu, żeby nie doszło do rozmycia dna i skarp poniżej. Znajduje się na końcu zrzutu wody, często umacniana kamieniem, płytami, materacami gabionowymi. Nie ma żadnego związku z wydłużaniem filtracji pod wałem ani z ruchem pojazdów wzdłuż wału. Typowe błędne rozumowanie to: „coś przy wale, coś z wodą, więc pewnie o to chodzi”. Tymczasem tylko ława przywałowa jest poszerzeniem korpusu wału po stronie odpowietrznej, które konstrukcyjnie zwiększa długość drogi filtracji i jednocześnie może być wykorzystane jako droga techniczna. W praktyce, zgodnie z dobrymi praktykami branżowymi, to właśnie ława przywałowa jest standardowym rozwiązaniem podnoszącym bezpieczeństwo wałów i ułatwiającym ich eksploatację. Dlatego wybór innej odpowiedzi wynika głównie z mylenia funkcji poszczególnych obiektów hydrotechnicznych.