Na ilustracji widoczne jest typowe wozidło przegubowe – specjalistyczny środek transportu do przewozu mas ziemnych w trudnych warunkach terenowych. Charakterystyczny jest podział maszyny na dwie części połączone przegubem: przednia to jednostka napędowa z kabiną operatora, tylna to skrzynia ładunkowa na urobek. Ten przegub pozwala na duży kąt skrętu i „łamanie się” maszyny w pionie, dzięki czemu wozidło bardzo dobrze radzi sobie na rozmokniętych nasypach, w korycie rzeki, na międzywalu czy na placach robót regulacyjnych, gdzie podłoże jest nierówne i często grząskie. W praktyce hydrotechnicznej wozidła przegubowe stosuje się do transportu gruntu z wykopów regulacyjnych, z poszerzenia koryta, z odtworzenia przekrojów poprzecznych, a także przy budowie i nadbudowie wałów przeciwpowodziowych. Moim zdaniem to jeden z najbardziej uniwersalnych środków transportu ziemi na takich budowach, bo łączy dość dużą ładowność z bardzo dobrą mobilnością. W odróżnieniu od samochodu samowyładowczego, wozidło przegubowe może bezpiecznie poruszać się po nieutwardzonych drogach technologicznych, po skarpach i w pobliżu wykopów, spełniając przy tym wymagania BHP dotyczące stateczności i trakcji. Dobra praktyka na robotach regulacyjnych jest taka, że wozidła przegubowe współpracują bezpośrednio z koparkami podsiębiernymi lub przedsiębiernymi, odbierając urobek z wykopu i zawożąc go na odkład, na zwałkę lub w miejsce wbudowania (np. korpus wału). W specyfikacjach technicznych i katalogach maszyn budowlanych wprost wskazuje się wozidła przegubowe jako zalecany środek transportu dla robót ziemnych w budownictwie wodnym i regulacji cieków, właśnie ze względu na ich zdolność pracy w ciężkim, mokrym i nierównym terenie.
Na zdjęciu pokazano wozidło przegubowe, a nie klasyczny samochód samowyładowczy, samochód skrzyniowy ani zgarniarkę kołową. Pomyłka zwykle wynika z tego, że z daleka wszystkie pojazdy do przewozu ziemi „wyglądają podobnie” – mają kabinę i skrzynię ładunkową. W technice robót ziemnych szczegóły konstrukcyjne są jednak kluczowe. Samochód samowyładowczy to typowa ciężarówka drogowa z wywrotną skrzynią, przeznaczona głównie do pracy na utwardzonych drogach dojazdowych, placach składowych i stosunkowo dobrym podłożu. Na budowie regulacyjnej, gdzie mamy rozmoknięte gliny, namuły, koleiny i skarpy, taki pojazd szybko by się zakopał albo stracił stateczność przy wyładunku. Samochód skrzyniowy z kolei ma sztywną skrzynię bez mechanizmu wywrotu – używa się go bardziej do transportu materiałów w opakowaniach, elementów prefabrykowanych, stali, drewna, a nie do ciągłego przewozu urobku ziemnego z wykopów. W praktyce hydrotechnicznej ma ograniczone zastosowanie przy samych robotach ziemnych. Zgarniarka kołowa (skrejper) to zupełnie inna maszyna – jej zadaniem jest jednoczesne odspajanie, załadowanie, transport i rozkładanie gruntu w cienkich warstwach. Ma charakterystyczną misę z lemieszem, która „zeskrobuje” warstwę ziemi. W regulacji koryt rzek i budowie urządzeń wodnych stosuje się ją raczej rzadziej, głównie na dużych, suchych placach robót. Tymczasem wozidło przegubowe, widoczne na ilustracji, ma podział na dwie części połączone przegubem, duże szerokie opony o terenowym bieżniku i skrzynię przystosowaną do urobku. To rozwiązanie jest optymalne tam, gdzie teren jest nierówny, wilgotny, a dojazd do miejsc wbudowania gruntu trudny. Typowym błędem jest utożsamianie wszystkich pojazdów z wywrotną skrzynią z samochodem samowyładowczym lub niezwracanie uwagi na przegubową konstrukcję i przeznaczenie maszyny. W zadaniach z robót ziemnych warto zawsze patrzeć na kształt ramy, sposób połączenia części i typ ogumienia – to zwykle od razu zdradza, z jakim rodzajem sprzętu mamy do czynienia.