Prawidłowo – kluczem do zadania jest poprawne odczytanie kolumny „Liczba i specjalność robotników lub maszyny”. W wierszu dotyczącym pozycji „Ręczne wykonanie wykopu” w kolumnie 8 wpisano wartość „6”. Oznacza to, że brygada robocza składa się z 6 pracowników wykonujących ręcznie wykop. Harmonogram pokazuje też, że prace przy tym wykopie są prowadzone w dniach 17–19 lipca (czarne kreski w kolumnach 17, 18, 19), więc w każdym z tych dni na budowie powinna być obecna pełna brygada, czyli właśnie 6 osób. Moim zdaniem to jest typowy przykład, jak w praktyce czyta się harmonogram robót: jedna kolumna mówi nam o liczbie roboczo-dni, inna o liczbie pracowników w brygadzie, a jeszcze inna o czasie trwania zadania. W realnej robocie ziemnej przy ciekach czy kanałach takie planowanie jest bardzo ważne, bo od liczby ludzi w brygadzie zależy, czy dotrzymamy terminów i czy utrzymamy zakładaną dzienną wydajność. Tutaj norma dzienna wynosi 3,5 jednostki na jednego robotnika, więc przy 6 osobach produkcja dzienna wychodzi około 14,06 jednostki – dokładnie to jest pokazane w kolumnie „Produkcja dzienna”. Dobre praktyki mówią, że skład brygady dobiera się tak, żeby norma była realna do wykonania, a jednocześnie nie przewymiarować obsady (bo to podnosi koszty robocizny). W harmonogramach budowlanych spotkasz bardzo podobny układ: zawsze warto szukać kolumny z liczbą pracowników oraz z liczbą dni pracy, a dopiero na tej podstawie analizować obsadę na dany dzień. To zadanie dobrze pokazuje, że sama kreska w polu kalendarza mówi tylko o tym, że prace trwają, ale o liczebności brygady decyduje kolumna z liczbą robotników.
W tym zadaniu bardzo łatwo dać się złapać na pozornie „intuicyjne” odczytywanie harmonogramu, bez dokładnego przyjrzenia się poszczególnym kolumnom. Na pierwszy rzut oka można próbować zgadywać liczbę pracowników na podstawie długości czarnych kresek w dniach 17–19 lipca albo porównywać to z innymi wierszami, ale to prowadzi na manowce. Kreski w części kalendarzowej harmonogramu (kolumny z datami) informują jedynie o tym, w których dniach dana czynność jest wykonywana, a nie ile osób przy niej pracuje. Dlatego wnioski typu „skoro kreska jest krótsza, to pewnie mniej ludzi” są po prostu błędne merytorycznie. Podobnie mylące bywa sugerowanie się liczbą jednostek robót z kolumny „Liczba jednostek” albo wartością w kolumnie „Liczba roboczo-dni”. Roboczo-dni mówią, ile łącznie pracy ludzkiej potrzeba (np. 9,9 r-d), ale nie dają wprost odpowiedzi, ilu ludzi jest w brygadzie danego dnia – to zależy od przyjętej organizacji pracy. W tym harmonogramie kluczowa jest kolumna „Liczba i specjalność robotników lub maszyny”. W wierszu „Ręczne wykonanie wykopu” widnieje tam liczba 6, co oznacza, że zadanie zaplanowano dla sześcioosobowej brygady. Następna kolumna („Liczba dni pracy”) pokazuje, na ile dni rozłożono te roboczo-dni przy takiej obsadzie. Stąd wiadomo, że każdego dnia trwania robót (17, 18, 19 lipca – zgodnie z kreskami w kalendarzu) pracuje pełny skład, czyli 6 pracowników. Z mojego doświadczenia to jest jeden z typowych błędów uczniów i młodych techników: patrzą na harmonogram bardziej „obrazkowo” niż tabelarycznie, przez co pomijają najważniejsze kolumny. W praktyce zawodowej przy kosztorysowaniu i planowaniu robót ziemnych zawsze trzeba czytać harmonogram w układzie: najpierw technologia i norma, potem liczba roboczo-dni, dalej liczba pracowników w brygadzie, a dopiero na końcu rozkład w kalendarzu. Tylko wtedy liczba ludzi na dany dzień będzie poprawnie określona i zgodna z zasadami organizacji robót.