Prawidłowa odpowiedź odnosi się do podstawowej zasady eksploatacji jazów sektorowych: żeby zamknięcie sektorowe działało niezawodnie, trzeba okresowo czyścić komorę progową. Komora progowa to przestrzeń w rejonie progu i łożyskowania sektora, w której bardzo łatwo odkładają się rumowisko, piasek, drobne kamienie, gałęzie, liście czy nawet śmieci. Jeśli ta strefa nie jest regularnie oczyszczana, sektor może nie domykać się do progu, zacinać się w pośrednich położeniach, a w skrajnym przypadku może dojść do zablokowania ruchu zamknięcia lub nierównomiernego obciążenia konstrukcji. Z mojego doświadczenia wynika, że w praktyce utrzymaniowej jazów to właśnie zaniedbane czyszczenie komory progowej jest jedną z najczęstszych przyczyn awarii albo utraty szczelności. Dobre praktyki branżowe i instrukcje eksploatacji urządzeń wodnych (np. instrukcje gospodarowania wodą i instrukcje eksploatacji jazów) zwykle przewidują okresowe, planowe przeglądy oraz usuwanie nagromadzonego materiału z progu i jego otoczenia, szczególnie po wezbraniach, roztopach czy większych opadach. W wielu obiektach stosuje się harmonogram: czyszczenie ręczne lub mechaniczne w zależności od wielkości jazu i charakteru dopływającego rumowiska. W praktyce wygląda to tak, że pracownicy obsługi, często z pomocą chwytaków, koparki chwytakowej albo dźwigu z czerpakiem, wybierają z komory progowej osady i zanieczyszczenia. Dzięki temu sektor może swobodnie obracać się wokół swych podpór, zachowana jest prawidłowa geometria przylegania do progu i zapewnione są założone w projekcie warunki piętrzenia oraz bezpieczne przeprowadzenie wód wezbraniowych. Moim zdaniem to jedno z tych pozornie prostych, ale kluczowych zadań utrzymaniowych, które decydują o tym, czy jaz jest obiektem bezproblemowym, czy takim, który ciągle „sprawia kłopoty”.
W przypadku jazów sektorowych łatwo skupić się na ogólnych hasłach typu „utrzymywać normalny poziom piętrzenia” albo „często wymieniać pompy”, a umknie to, co naprawdę wpływa na niezawodność pracy samego zamknięcia. Utrzymywanie normalnego poziomu piętrzenia NPP jest oczywiście bardzo ważne z punktu widzenia gospodarowania wodą w zlewni, bezpieczeństwa powodziowego i pracy innych urządzeń wodnych, ale nie rozwiązuje problemów mechanicznych sektora. Jaz może mieć idealnie utrzymany NPP, a jednocześnie sektor będzie się zacinał, jeśli w komorze progowej zalega rumowisko albo osady denne. To jest typowy błąd myślowy: mieszanie kwestii eksploatacji hydrologicznej obiektu z jego bieżącą obsługą techniczną. Podobnie jest z pomysłami dotyczącymi częstej wymiany pomp zasilająco-odwadniających. Pompy są ważne dla odwodnienia komór, kanałów technologicznych czy suchych przestrzeni przy jazie, ale ich „częsta wymiana” nie ma bezpośredniego wpływu na niezawodność pracy samego zamknięcia sektorowego. Dobra praktyka mówi raczej o regularnych przeglądach, serwisie i naprawach według stanu technicznego, a nie o mechanicznym „częstym” wymienianiu sprzętu. To myślenie wynika często z przekonania, że im więcej nowych urządzeń, tym większe bezpieczeństwo, co w praktyce bywa nie tylko kosztowne, ale też niecelowe. Zupełnie błędnym kierunkiem jest utrzymywanie sektora zablokowanego w najniższym położeniu. W takiej pozycji jaz traci swoją podstawową funkcję regulacyjną, a obiekt staje się w zasadzie stałym progiem albo wręcz przepustem. Zablokowanie ruchu zamknięcia ogranicza możliwość reagowania na zmienne warunki przepływu, co jest sprzeczne z ideą nowoczesnych urządzeń piętrzących. Dodatkowo praca w jednym skrajnym położeniu sprzyja nierównomiernemu zużyciu elementów łożyskowania, uszczelnień oraz może prowadzić do niekontrolowanych przecieków. W dobrych instrukcjach eksploatacji wyraźnie podkreśla się, że niezawodna praca sektora wymaga sprawnego układu napędowego, regularnego ruchu zamknięcia w pełnym zakresie i przede wszystkim utrzymania w czystości strefy progu i komory progowej. Skupienie się na samym poziomie piętrzenia, wymianie pomp czy blokowaniu położenia sektora to takie skróty myślowe, które brzmią rozsądnie, ale nie dotykają istoty problemu konstrukcji sektorowej, jaką jest swoboda ruchu i brak przeszkód w rejonie oparcia na progu.