Ściany oporowe to chyba najpewniejszy sposób na zabezpieczenie nasypu na zboczu przed zsuwaniem się po podłożu, szczególnie gdy mamy do czynienia ze stromym terenem albo dużymi obciążeniami. Stosuje się je w inżynierii lądowej praktycznie od zawsze - spotkasz je przy drogach, torach kolejowych czy nawet w infrastrukturze miejskiej. Taka ściana oporowa (czyli mur oporowy) przejmuje siły parcia gruntu i przenosi je na podłoże, co znacznie ogranicza ryzyko osuwisk czy nawet pęknięć nasypu. Z doświadczenia wiem, że nawet przy dużych różnicach wysokości terenu często projektanci wybierają właśnie to rozwiązanie, bo jest przewidywalne i trwałe, a przy tym można je wzmocnić np. zbrojeniem czy odpowiednią geometrią. W branży budowlanej funkcjonuje cała masa norm, które dokładnie określają, jak takie ściany należy projektować i wykonywać, np. Eurokod 7 czy wytyczne krajowe. Warto wiedzieć też, że istnieją różne typy ścian oporowych: grawitacyjne, żelbetowe, gabionowe czy kotwione – wybór zależy od warunków gruntowych, wysokości nasypu i wymagań inwestora. To rozwiązanie nie tylko powstrzymuje zsuwanie się ziemi, ale też pozwala na estetyczne zagospodarowanie terenu i zwiększa bezpieczeństwo użytkowników infrastruktury.
W branży budowlanej często zdarza się, że pewne rozwiązania są mylone z elementami zabezpieczającymi grunt, ale niestety nie każde z nich zapewnia realną ochronę przed zsuwaniem się nasypu na zboczu. Bariery ochronne to w zasadzie konstrukcje zabezpieczające ruch pojazdów lub pieszych, więc ich funkcja ogranicza się do zatrzymywania czy wyhamowania siły uderzenia, natomiast w ogóle nie wpływają one na stateczność mas ziemnych. Tu nie ma żadnego przenoszenia sił parcia gruntu, stąd takie podejście mija się z celem, jeśli chodzi o zabezpieczenie nasypu. Obramowanie z krawężników kamiennych co prawda porządkuje skrajnię drogi czy ścieżki, ale nie pełni żadnej funkcji nośnej – krawężnik to tylko niewielki element oddzielający jezdnię od pobocza, a czasami zapobiega rozjeżdżaniu się nawierzchni, jednak nie jest w stanie przejąć sił, które pojawiają się przy zsuwającym się gruncie, szczególnie na zboczach. Pale cementowo-gruntowe bywają wykorzystywane do wzmocnienia podłoża gruntowego, zwłaszcza na słabonośnych terenach, ale one działają zupełnie inaczej niż klasyczna ściana oporowa. Pale mogą poprawić nośność, ograniczyć osiadanie czy nawet stabilizować podłoże pod fundamentem, jednak ich główną rolą nie jest powstrzymywanie bocznego przesuwania się mas ziemnych na powierzchni. Często myli się ich zastosowanie z ochroną przed osuwaniem, jednak praktyka i wytyczne branżowe mówią jasno – bez ściany przenoszącej parcie gruntu na podłoże nie uzyskamy skutecznego zabezpieczenia nasypu na zboczu. Moim zdaniem największy błąd polega na tym, że nie rozróżnia się funkcji poszczególnych elementów infrastruktury drogowej i dlatego warto wracać do podstawowych zasad mechaniki gruntów oraz przepisów normowych.