Codzienne sprawdzanie poziomu oleju w silniku ubijaka wibracyjnego to absolutna podstawa i praktycznie najważniejszy element rutynowej obsługi. Moim zdaniem, jeśli ktoś zaniedba ten krok, to ryzykuje bardzo poważną awarię silnika, a czasem nawet jego całkowite zatarcie. Przed każdym uruchomieniem silnika benzynowego czy diesla – nie tylko w ubijaku – powinno się po prostu otworzyć korek lub wyjąć bagnet kontrolny i sprawdzić, czy poziom oleju jest między znakami minimum a maksimum. To dosłownie minuta roboty, a może uchronić przed kosztowną naprawą. Branżowe instrukcje obsługi, nawet te najbardziej lakoniczne, zawsze podkreślają, by te czynności były robione codziennie lub przed każdym użyciem sprzętu. Olej smaruje wszystkie ruchome elementy silnika – wał korbowy, tłok, panewki – i bez niego silnik się po prostu zaciera. Z mojego doświadczenia, wielu operatorów lekceważy tę prostą czynność, a potem narzeka na awarie. Co ciekawe, nawet nowoczesne silniki potrafią dość szybko zużywać olej przy intensywnym użytkowaniu, więc regularna kontrola to nie jest przesada, tylko zdrowy rozsądek. W większości instrukcji masz wręcz specjalny punkt: "przed przystąpieniem do pracy sprawdź poziom oleju" – i tego naprawdę warto się trzymać.
Wybierając sprawdzenie uszczelki pod głowicą, luzów zaworowych albo świecy zapłonowej jako codzienną czynność obsługową, można łatwo zapomnieć, jak w praktyce wygląda eksploatacja prostych silników stosowanych w ubijakach wibracyjnych. Te elementy są oczywiście bardzo ważne dla poprawnej pracy silnika, ale ich kontrola nie należy do rutynowych, codziennych zadań operatora – raczej są to czynności wykonywane przez mechanika w ramach okresowych przeglądów lub napraw. Na przykład sprawdzenie uszczelki pod głowicą wymaga częściowego demontażu silnika i jest przeprowadzane tylko wtedy, gdy pojawią się objawy takie jak wycieki, spadki kompresji czy mieszanie się płynów. Luz zaworowy reguluje się zazwyczaj co kilkadziesiąt lub kilkaset godzin pracy, a nie codziennie, bo jego samoczynna zmiana z dnia na dzień praktycznie nie występuje w sprzęcie tej klasy. Sprawdzenie świecy zapłonowej również przeprowadza się okresowo, najczęściej przy przeglądach lub gdy pojawią się problemy z odpalaniem albo praca silnika nie jest równa. W rzeczywistości typowy operator nie ma ani wiedzy, ani odpowiednich narzędzi, by codziennie kontrolować te elementy – i nie ma takiej potrzeby. Typowym błędem jest myślenie, że im więcej „grzebiemy” przy silniku, tym lepiej, ale w praktyce kluczowe jest skupienie się na tych czynnościach, które zapobiegają najbardziej kosztownym awariom i są łatwe do wykonania bez specjalistycznego sprzętu – a do nich należy właśnie regularna kontrola poziomu oleju. To jest jasno opisane w instrukcjach obsługi i wynika z zasad racjonalnej eksploatacji maszyn.