Sworznie to naprawdę podstawowe, ale bardzo ważne elementy w budowie maszyn. Ich głównym zadaniem jest przenoszenie obciążeń zginających między dwoma współpracującymi częściami – np. wahaczem a ramą, dźwignią a cięgnem, korbowodem a tłokiem. To właśnie sworzeń pozwala na pewien zakres ruchu obrotowego, a zarazem przenosi siły, które powodują zginanie. W praktyce bardzo często spotkasz sworznie w zawieszeniach pojazdów, zawiasach, połączeniach przegubowych różnych mechanizmów – praktycznie wszędzie tam, gdzie niezbędne jest jednoczesne zapewnienie ruchomości i wytrzymałości. W porządnych projektach maszynowych zawsze dobiera się sworzeń o odpowiedniej średnicy i materiale, bo nie dość, że musi wytrzymać zginanie, to jeszcze często ściskanie czy ścinanie. Rozwiązania takie opisują np. normy PN-EN 20273 czy wytyczne z poradników inżynierskich. Moim zdaniem najwięcej praktycznych problemów pojawia się przy montażu i smarowaniu sworzni – jeśli o to się nie zadba, szybko dojdzie do zużycia. Warto też pamiętać, że nity (które są mylone ze sworzniami) służą głównie do połączeń nierozłącznych i nie przenoszą obciążeń zginających w taki sposób, jak to robi sworzeń.
Sworznie, w przeciwieństwie do innych wymienionych tu elementów, są specjalnie zaprojektowane do przenoszenia obciążeń zginających pomiędzy ruchomymi częściami maszyn. Często spotykanym błędem jest utożsamianie tej funkcji z nitami – nity rzeczywiście służą do łączenia elementów, ale są przeznaczone do przenoszenia obciążeń ścinających i rozciągających, a nie zginających. Nit po zamocowaniu staje się połączeniem trwałym, które raczej nie dopuszcza do ruchu względnego części, więc nie sprawdzi się tam, gdzie wymagany jest ruch obrotowy czy cykliczny. Zawory natomiast mają zupełnie inne zadanie – sterują przepływem cieczy lub gazów. Są kluczowe np. w silnikach spalinowych czy instalacjach hydraulicznych, ale nie przenoszą obciążeń mechanicznych pomiędzy częściami w takim sensie. Cewki z kolei to elementy elektryczne (np. w elektromagnesach), mające niewiele wspólnego z samą mechaniką przenoszenia sił w maszynach – odpowiadają raczej za generowanie pola magnetycznego albo sterowanie ruchem poprzez oddziaływanie elektromagnetyczne. Moim zdaniem najbardziej myląca jest tutaj odpowiedź z nitami, bo wiele osób uważa, że skoro to połączenie mechaniczne, to nada się do wszystkiego – a tak naprawdę tylko sworzeń spełnia wymogi przenoszenia sił zginających i umożliwiania ruchu. Gdyby ktoś chciał wykonać takie połączenie nitowane w miejscu, gdzie wymagane są ruchy obrotowe i duże obciążenia zginające, szybko pojawiłyby się uszkodzenia i awarie. To taki typowy błąd wynikający z niedostatecznego zrozumienia funkcji i konstrukcji poszczególnych rodzajów połączeń mechanicznych. W każdej porządnej książce o budowie maszyn znajdziesz podkreślone, jak bardzo ważny jest dobór odpowiedniego typu połączenia do konkretnego zadania – i tu właśnie sworzeń nie ma konkurencji.