Odpowiedź jest jak najbardziej trafiona – świecę oraz tłumik płomieni w przecinarce do nawierzchni powinno się czyścić lub wymieniać co 6 miesięcy lub co 100 godzin pracy, zgodnie z tym, co widać w tabeli zabiegów konserwacyjnych. Chodzi tutaj o optymalne utrzymanie sprzętu w dobrym stanie technicznym, bez przesadnego nadmiaru zabiegów serwisowych. Z mojego doświadczenia, jeśli zaniedba się te elementy, silnik może zacząć gorzej odpalać albo nawet stracić moc – po prostu zaczyna się dławić. W praktyce, takie przeglądy dają pewność, że maszyna będzie dalej niezawodna na budowie i nie zaskoczy nas w najmniej odpowiednim momencie. Świeca, nawet jeśli z pozoru wygląda OK, z czasem zbiera osad i przestaje dobrze przewodzić iskrę. Podobnie tłumik płomieni – jeśli zbierze się w nim za dużo nagaru, przepływ spalin się pogarsza. Branżowe standardy jasno wskazują na regularność tych czynności, żeby uniknąć kosztownych awarii i wydłużyć żywotność silnika. Moim zdaniem, trzymanie się tej częstotliwości to po prostu rozsądne zabezpieczenie swojej pracy oraz sprzętu – no i nie ma tu miejsca na skróty.
Często można spotkać się z przekonaniem, że świecę i tłumik płomieni w przecinarce należy czyścić albo wymieniać dużo częściej, np. codziennie lub co miesiąc. Takie podejście wynika zwykle z nadmiernej ostrożności, czasem nawet z nieporozumienia, bo faktycznie niektóre elementy – jak filtr powietrza czy poziom oleju – wymagają codziennego sprawdzenia lub czyszczenia. Jednak w praktyce świeca czy tłumik płomieni nie zużywają się aż tak szybko. Jeśli ktoś wymienia je codziennie, to niepotrzebnie zwiększa koszty eksploatacji i marnuje czas na serwis, który wcale nie jest wymagany. Co miesiąc czy co trzy miesiące to też za często – takie terminy są zarezerwowane raczej dla wymiany oleju czy czyszczenia filtra powietrza, bo te części mają bezpośredni, szybki kontakt z najbardziej zanieczyszczonymi mediami. Z mojego punktu widzenia, typowym błędem jest mylenie częstotliwości konserwacji różnych podzespołów silnika – nie wszystko zużywa się jednakowo szybko. Przeglądając instrukcje obsługi czy tabelę zabiegów, łatwo zauważyć, że świeca i tłumik płomieni mają swoją własną, wyraźnie rzadszą częstotliwość serwisową – co 6 miesięcy lub co 100 godzin pracy. Takie podejście chroni przed niepotrzebną ingerencją w układ zapłonowy i wydechowy, a jednocześnie zapewnia stabilną pracę urządzenia. Warto też pamiętać, że zbyt częste rozbieranie tych elementów może doprowadzić do uszkodzeń gwintu czy uszczelnień, a to już prowadzi do poważniejszych problemów eksploatacyjnych. No i tak między nami, czasami nadgorliwość nie popłaca – lepiej trzymać się zaleceń producenta i dobrych praktyk branżowych, bo zostały one opracowane właśnie po to, żeby sprzęt działał sprawnie możliwie najdłużej.