Odpowiedź, którą zaznaczyłeś, czyli 1,72 m-g, jest jak najbardziej trafna. Wynika to z tego, że Twoje obliczenia bazują na informacjach z tabeli dotyczącej wydajności walca wibracyjnego w zależności od głębokości robót. Kiedy mówimy o głębokości koryta 0,25 m, czyli 25 cm, trzeba pamiętać, że walec ważący 7,5 t ma konkretną wydajność, która w tabeli wynosi 0,86 m-g na 100 m² przy głębokości 20 cm. Jak się domyślasz, dodanie kolejnych 5 cm głębokości wymaga podniesienia tej wartości o 0,86 m-g, co razem daje nam 1,72 m-g dla powierzchni 200 m². W praktyce budowlanej takie obliczenia są naprawdę istotne, bo pomagają oszacować czas pracy maszyn, co z kolei jest kluczowe dla planowania i wydawania pieniędzy. Myśląc o standardach branżowych, takie kalkulacje pomagają ogarnąć zarządzanie zasobami i bycie bardziej efektywnym, co jest teraz na topie, jeśli chodzi o zrównoważony rozwój w budownictwie.
Jak myślę, to przy niepoprawnych odpowiedziach mogło być kilka typowych błędów w myśleniu. Osoby, które wybrały coś innego niż 1,72 m-g, mogły źle zinterpretować dane z tabeli albo przeoczyć pewne ważne aspekty, takie jak głębokość koryta i powierzchnia robót. Niektórzy mogą sądzić, że wydajność walca wibracyjnego nie zmienia się w zależności od głębokości, ale to nie jest prawda. Przy większej głębokości tak naprawdę potrzebujemy więcej pracy, co później przekłada się na maszyno-godziny. Kiedy ustalamy, ile takich maszyno-godzin potrzebujemy na konkretne zadanie, zawsze musimy brać pod uwagę wszystkie zmienne. Jeśli źle uwzględnimy głębokość robót albo powierzchnię, to potem mogą wyjść duże różnice w końcowej wartości, a to ma realne konsekwencje w planowaniu i kosztorysowaniu. W branży budowlanej precyzyjność w tych obliczeniach jest mega ważna, żeby uniknąć opóźnień i dodatkowych wydatków. Dlatego warto zawsze analizować dane z tabeli, zwracając uwagę na wszystkie istotne parametry, żeby uzyskać rzetelne wyniki, które będą miały sens w prawdziwych projektach budowlanych.