Na ilustracji 1 widoczny jest tzw. silosowy samochód ciężarowy, czyli cementonaczepa – specjalistyczny środek transportu przeznaczony stricte do przewożenia sypkich spoiw hydraulicznych, takich jak cement, wapno czy popiół lotny. Ten typ naczepy ma charakterystyczny, cylindryczny kształt z lejem zsypowym i jest hermetycznie zamykany, co pozwala na ochronę ładunku przed wilgocią i zanieczyszczeniami z otoczenia. Moim zdaniem, dobra znajomość tego typu pojazdów znacznie ułatwia organizację placu budowy, bo cement w formie luzem dostarcza się właśnie takimi cysternami prosto do silosów stacjonarnych lub dozowników, a nie w workach. Według norm i dobrych praktyk (np. PN-EN 197-1), transport cementu powinien zapewniać brak styczności z wodą, a takie zbiorniki ciśnieniowe pozwalają na pneumatyczne rozładunki – pod ciśnieniem wtłacza się cement wężem do silosu na budowie, co ogranicza straty i pylenie. Warto dodać, że takie rozwiązania spotyka się też w dużych wytwórniach prefabrykatów czy przy betonowaniach na dużą skalę. Cementonaczepy stały się standardem na rynku budowlanym ze względu na swoją wydajność, bezpieczeństwo i ograniczenie ryzyka zanieczyszczenia materiału.
Typowe nieporozumienie dotyczące środków transportu spoiw hydraulicznych polega na myleniu pojazdów do przewozu gotowych mieszanek betonowych lub cieczy z pojazdami do przewozu materiałów sypkich. Przykładowo, betonomieszarki (jak ta z ilustracji 2) służą zupełnie innemu celowi – ich zadaniem jest transport oraz mieszanie betonu już po zarobieniu mieszanki, a nie przewóz cementu czy innych spoiw w stanie sypkim. Niestety, bardzo często na placach budowy widzi się osoby, które myślą, że skoro betonomieszarka przewozi beton, to nadaje się też do cementu – to zupełnie inne zadanie i inne wymagania techniczne. Z kolei pojazdy z ilustracji 3 i 4 to klasyczne autocysterny do przewozu cieczy, najczęściej chemikaliów, paliw albo innych materiałów płynnych. Ich budowa nie zapewnia ochrony sypkiego cementu przed wilgocią, nie mają też odpowiednich systemów rozładunku pneumatycznego, co moim zdaniem jest kluczowe na budowie – wyobraźcie sobie rozładowanie cementu przez zwykły właz, całość by się zakleiła i zawilgociła. Takie pomyłki wynikają zazwyczaj z faktu, że autocysterny mają podobny kształt do cementonaczep, jednak różnią się detalami technicznymi: cementonaczepy są specjalnie uszczelnione, mają zawory ciśnieniowe i systemy do rozładunku pod ciśnieniem, podczas gdy autocysterny do cieczy nie poradzą sobie z materiałem sypkim. Praktyka budowlana, a także normy branżowe, jednoznacznie wskazują, że tylko pojazdy ze szczelnymi zbiornikami ciśnieniowymi są dopuszczone do transportu cementu. Warto o tym pamiętać, bo wybór nieodpowiedniego środka transportu grozi poważnymi stratami materiałów i problemami technologicznymi na budowie.