Szerokość korony drogi autostradowej wynosząca 31,00 m to standard przyjęty w większości nowoczesnych projektów autostrad w Polsce zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Infrastruktury i Rozporządzeniem w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne. Tak duża szerokość pozwala na wydzielenie dwóch jezdni, każdej z trzema pasami ruchu, pasem awaryjnym, opaskami oraz poboczami utwardzonymi. Moim zdaniem, to bardzo praktyczne rozwiązanie zapewnia wysoki poziom bezpieczeństwa użytkowników oraz płynność ruchu nawet przy dużym natężeniu samochodów ciężarowych. Dodatkowo, szeroka korona ułatwia prowadzenie prac utrzymaniowych czy ewentualnych przebudów bez całkowitego zamykania ruchu. Warto też zauważyć, że taka szerokość uwzględnia rezerwę na ewentualne poszerzenia w przyszłości, np. dobudowę pasa dla pojazdów wolnobieżnych czy instalacje nowoczesnej infrastruktury technicznej. Z doświadczenia wiem, że w praktyce projektanci zwracają uwagę nie tylko na samą jezdnię, ale i na wszystkie elementy towarzyszące, takie jak systemy odwodnienia, bariery energochłonne czy pasy zieleni. Dlatego prawidłowa odpowiedź to 31,00 m – to gwarancja zgodności z przepisami i przewidywalność parametrów drogi na całej długości.
W pytaniu dotyczącym szerokości korony drogi na przekroju autostrady często pojawiają się błędne wyobrażenia związane z interpretacją wymiarów widocznych na rysunku. Wiele osób skupia się wyłącznie na szerokości jednej jezdni, ignorując fakt, że korona drogi obejmuje nie tylko pasy ruchu, ale również pas środkowy, pobocza, opaski, a nawet pasy bezpieczeństwa i części zielone. Przykładowo, sugerowanie się wynikiem 12,00 m albo 9,00 m wynika zapewne z odczytania szerokości jednej jezdni lub tylko pasów ruchu, co jest typowym błędem popełnianym na podstawie pobieżnego spojrzenia na schemat. Z kolei 28,00 m może być efektem nieuwzględnienia wszystkich elementów bocznych, które zgodnie z przepisami muszą znaleźć się w koronie drogi autostradowej, jak choćby pobocza czy bariery energochłonne. Takie podejście prowadzi do zaniżonej oceny rzeczywistych wymagań projektowych. W branży drogowej kluczowe jest myślenie całościowe – każda autostrada musi zapewniać rezerwę przestrzeni dla bezpieczeństwa, możliwości rozbudowy i obsługi technicznej. Moim zdaniem to fundamentalna sprawa – brak tej świadomości prowadzi do niepoprawnych wniosków, a w praktyce bywa powodem poważnych problemów eksploatacyjnych. Dlatego prawidłowe rozumienie szerokości korony drogi to nie tylko znajomość wymiarów pasów, ale i umiejętność analizy całego przekroju zgodnie z normami branżowymi oraz doświadczeniem praktyków.