To właśnie jest klasyczny chwytak do krawężników drogowych – narzędzie, które na budowie przydaje się praktycznie codziennie, jeśli masz do czynienia z nawierzchniami drogowymi. Jego konstrukcja – z charakterystycznymi szczękami i rączkami pokrytymi gumą – pozwala pewnie chwycić krawężnik wzdłuż jego krótszego boku, co ułatwia przenoszenie i precyzyjne ustawianie elementu na miejscu. Z mojego doświadczenia wynika, że bez takiego chwytaka praca idzie dużo wolniej, a ryzyko uszkodzenia krawężnika lub, co gorsza, pleców pracownika, jest zdecydowanie większe. Chwytak działa na zasadzie dźwigni, dzięki czemu nawet cięższy krawężnik można przenieść w dwie osoby bez nadmiernego wysiłku. W branży budowlanej stosowanie dedykowanych chwytaków do krawężników uchodzi za standard, bo znacząco podnosi bezpieczeństwo i ergonomię pracy – to już trochę taki niepisany wymóg na każdej dobrze zorganizowanej budowie. Warto pamiętać, że dobry chwytak powinien być wykonany z solidnej stali i mieć wyprofilowane szczęki, żeby nie uszkodzić betonu podczas przenoszenia. To narzędzie jest wręcz niezbędne przy układaniu nowych krawężników wykorzystywanych np. przy remontach ulic czy chodników.
Wybór innej odpowiedzi niż krawężniki drogowe często wynika z mylnego założenia, że wszystkie elementy betonowe lub prefabrykowane można przenosić tym samym chwytakiem. Tymczasem każdy materiał ma swoją specyfikę transportową. Na przykład rury drenażowe, z racji swojej długości i okrągłego przekroju, wymagają innych narzędzi – najczęściej stosuje się pasy transportowe lub specjalne uchwyty z profilem dopasowanym do rur, by zapobiec ześlizgnięciu się chwytaka. Płyty drogowe natomiast to elementy o znacznie większej masie i powierzchni, do których używa się mechanicznych, często hydraulicznych chwytaków mocowanych do dźwigów lub koparek. Przenoszenie tak ciężkich płyt ręcznym, małym chwytakiem jak na ilustracji byłoby zdecydowanie niebezpieczne i niezgodne z przepisami BHP. Kostka rzędowa (brukowa) z kolei jest mała, lekka i układana w dużych ilościach – do tego używa się narzędzi typu szczypce brukarskie lub nawet układa ręcznie, jeśli chodzi o pojedyncze elementy. Typowy błąd pojawia się, gdy ktoś nie zwróci uwagi na kształt szczęk chwytaka i jego skalę – ten z obrazka ma szczęki profilowane dokładnie pod wąski, podłużny kształt krawężnika drogowego. W branży drogowców panuje zasada, że narzędzie zawsze dobieramy do konkretnego elementu zgodnie z jego przeznaczeniem – to nie tylko kwestia wygody, ale i bezpieczeństwa. Warto się tego trzymać, bo to naprawdę ułatwia życie na budowie.