Kwalifikacja: CES.01 - Eksploatacja maszyn i urządzeń przemysłu ceramicznego
Zawód: Technik ceramik
Podajnik ślimakowy wykorzystuje się do
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Podajnik ślimakowy to urządzenie, które naprawdę świetnie sprawdza się w praktyce wszędzie tam, gdzie trzeba zapewnić stabilne, jednostajne i równomierne podawanie materiału sypkiego. Kluczowe jest tu właśnie to, że ślimak – czyli obracająca się spirala w rurze lub korycie – przesuwa materiał z dokładnie określoną wydajnością. Myślę, że każdy, kto miał do czynienia z transportem np. zboża, cementu, żwiru czy pelletów, doceni, jak ważne jest, żeby nie było nagłych przerw czy zatorów w podawaniu. Branża przemysłowa (np. cementownie, zakłady przetwórstwa zbóż) właściwie nie może się bez nich obejść. Co więcej, podajniki ślimakowe dają się łatwo zautomatyzować, a sterowanie ich prędkością pozwala bardzo precyzyjnie regulować ilość transportowanego materiału, co jest zgodne z zaleceniami norm PN-EN 618 i dobrymi praktykami inżynierskimi. Z mojego doświadczenia wynika też, że stosunkowo prosta budowa tego typu podajników powoduje, że są one niezawodne i łatwe w konserwacji. Warto wspomnieć, że do materiałów bardzo lepkich albo specjalnie trudnych w transporcie stosuje się je rzadziej, ale przy „normalnych” sypkich surowcach nie mają sobie równych. Odpowiadając na pytanie: podajnik ślimakowy został wymyślony właśnie po to, żeby sypkie materiały docierały w równych porcjach tam, gdzie trzeba – nie za dużo, nie za mało i bez przerw.
Podajniki ślimakowe bywają mylone z innymi rozwiązaniami technicznymi, które są przeznaczone do nieco innych zadań. Przede wszystkim warto podkreślić, że urządzenia te nie służą do dozowania mas częściowo lub w pełni przerobionych – taki opis bardziej pasuje do precyzyjnych dozowników objętościowych lub wagowych, które pozwalają bardzo dokładnie odmierzyć określoną ilość materiału, często o zmiennej konsystencji czy składzie. Podajniki ślimakowe nie mają aż takiej dokładności i nie są projektowane z myślą o pracy z materiałami o znacznie zmienionych właściwościach fizycznych. Kolejną mylną koncepcją jest traktowanie podajnika ślimakowego jako urządzenia do zasilania kilkoma rodzajami materiałów równocześnie. W praktyce, ślimak przesuwa zawsze to, co znajduje się w jego korycie – jeśli wsypiemy tam mieszankę, przetransportuje ją, ale nie jest w stanie kontrolować niezależnie przepływu różnych składników. Do takiego zadania lepiej wykorzystać systemy z kilkoma oddzielnymi podajnikami lub specjalne mieszalniki. Jeśli chodzi o podawanie materiałów proszkowych i kawałkowych o ziarnistości do 150 mm, to jest tu pewien problem – podajniki ślimakowe mają swoje ograniczenia co do wielkości frakcji. Zbyt duże kawałki mogą blokować ślimak lub powodować jego szybkie zużycie. W praktyce dla kawałków powyżej kilku centymetrów stosuje się raczej podajniki taśmowe albo kubełkowe. Podsumowując, typowym błędem jest zbyt szerokie interpretowanie możliwości podajnika ślimakowego – jest to urządzenie bardzo dobre do równomiernego podawania materiału sypkiego, ale nie zastąpi specjalistycznych rozwiązań do dozowania, mieszania różnych składników czy transportu dużych kawałków. Moim zdaniem, znajomość rzeczywistych ograniczeń i zasad działania takich urządzeń to podstawa w każdej branży związanej z transportem materiałów sypkich.