Kwalifikacja: CES.01 - Eksploatacja maszyn i urządzeń przemysłu ceramicznego
Zawód: Technik ceramik
W jakim typie magazynu należy przechowywać glinę mieloną w opakowaniach workowych?
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Prawidłowe przechowywanie gliny mielonej w opakowaniach workowych to kluczowa sprawa, zwłaszcza jeśli chodzi o jej parametry techniczne i zachowanie właściwości użytkowych. Glinę, szczególnie tę w postaci mielonej, bardzo łatwo chłonie wilgoć z otoczenia. Jeśli dopuści się do zawilgocenia, worki mogą się rozpaść, a sama glina straci wymagane właściwości technologiczne, jak plastyczność czy jednolita granulacja. Dlatego właśnie magazyn zamknięty jest jedyną opcją, która zapewnia odpowiednie warunki – stabilną temperaturę, ochronę przed deszczem, śniegiem czy nawet zwykłą wilgocią z powietrza. Moim zdaniem, to też wyraz szacunku do materiału – nikt nie będzie później zadowolony z wyrobu, jeśli surowiec był źle przechowywany. Z mojego doświadczenia wynika, że firmy przestrzegające tej zasady mają mniej strat i reklamacji. W normach i dobrych praktykach magazynowania materiałów sypkich (np. PN-EN 1392), zawsze jest podkreślana konieczność przechowywania gliny i innych materiałów podatnych na warunki atmosferyczne właśnie w zamkniętych przestrzeniach. Przykładowo, na budowie, gdzie tego nie dopilnowano, worki po paru tygodniach były już do wyrzucenia. Zamknięty magazyn ogranicza też dostęp szkodników i minimalizuje ryzyko zabrudzenia, co jest nie bez znaczenia przy dalszej obróbce surowca. To naprawdę nie jest miejsce na kompromisy – zamknięty magazyn to podstawa dla gliny mielonej w workach.
Wybierając niewłaściwy typ magazynu do przechowywania gliny mielonej, często pojawia się pokusa, by skorzystać z opcji otwartych lub półotwartych, zwłaszcza jeśli brakuje miejsca lub ktoś chce zaoszczędzić na infrastrukturze. Jednak takie podejście jest bardzo ryzykowne. Magazyn otwarty absolutnie nie chroni ani przed opadami, ani przed zmianami wilgotności, przez co worki z gliną mogą bardzo szybko zawilgnąć, a wtedy materiał staje się bezużyteczny. Osoby wybierające półotwarty magazyn często wychodzą z założenia, że skoro jest dach i może trochę ścian, to wystarczy – niestety, wilgoć i tak potrafi dostać się do środka, szczególnie przy silniejszych wiatrach czy dłuższych okresach deszczu. To taka pułapka myślowa: wydaje się, że to już prawie to samo, a w praktyce różnica jest kolosalna, bo nawet niewielki wzrost wilgotności powietrza może zaszkodzić materiałowi. Jeśli ktoś zaznaczył magazyn „specjalny”, pewnie miał na myśli szczególnie zabezpieczoną przestrzeń – i tu też można się łatwo pomylić, bo choć są materiały wymagające przechowywania np. w chłodniach czy pod nadzorem, to akurat glina workowana nie potrzebuje aż takich środków. Kluczowe jest, żeby magazyn był po prostu zamknięty – z czterema ścianami, dachem i najlepiej z kontrolą wilgotności. Takie rozwiązanie to standard branżowy i wynika z podstawowych norm dotyczących przechowywania materiałów sypkich (np. PN-EN 1392). W praktyce często spotykam się z sytuacjami, gdzie przez lekceważenie tej zasady trzeba było wymieniać całe partie materiału, a to generuje koszty i niepotrzebny stres. Podsumowując: tylko magazyn zamknięty zapewni odpowiednie warunki dla gliny mielonej w workach. Każde inne rozwiązanie to proszenie się o kłopoty.