Kwalifikacja: CES.03 - Organizacja i kontrolowanie procesów w przemyśle ceramicznym
Zawód: Technik ceramik
Którą metodą powszechnie w Polsce formuje się cegły zwykłe budowlane?
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Metoda ciągnienia to zdecydowanie najpopularniejszy sposób formowania zwykłych cegieł budowlanych w Polsce, szczególnie w dużych zakładach i fabrykach ceramiki budowlanej. Polega na tym, że odpowiednio przygotowana masa gliniana jest przeciskana przez specjalną dyszę (najczęściej stalową), uzyskując długi, jednolity kształt tzw. „wstęgi” ceglanej. Następnie ta wstęga jest cięta na odpowiedniej długości kawałki, które po wyschnięciu i wypaleniu zamieniają się w gotowe cegły. Ten sposób zapewnia nie tylko wysoką wydajność produkcji, ale też powtarzalność wymiarów, co w budownictwie jest mega istotne. Z mojego doświadczenia wynika, że praktycznie każda nowoczesna cegielnia korzysta z tej metody, bo jest ona mało awaryjna i pozwala zautomatyzować większość procesu. Gdyby ktoś chciał mieć cegły o nietypowych wymiarach czy kształtach, to oczywiście można stosować inne metody, ale do standardowej, dużej produkcji ciągnienie sprawdza się najlepiej. Ciekawostka – w Polsce stosuje się też czasem prasowanie, ale raczej do wyrobów specjalnych, gdzie wymagana jest większa gęstość i wytrzymałość cegły, na przykład klinkierowych. Ważne jest też to, że ciągnienie pozwala uzyskać cegły pełne, dziurawki i kratówki, więc metoda jest naprawdę uniwersalna. Standardy branżowe, na przykład PN-EN 771-1, wyraźnie opisują te technologie i preferencje rynkowe. Tak że, widząc cegłę na budowie, w 9 na 10 przypadków będzie to cegła ciągniona.
W branży ceramicznej często pojawia się mylne przekonanie, że cegły można formować dowolną z dostępnych metod, a tymczasem wybór technologii ma ogromne znaczenie dla jakości, powtarzalności i wydajności produkcji. Odlewanie bateryjne czy jednostronne, choć brzmią fachowo, praktycznie nie występują w produkcji zwykłych cegieł budowlanych w Polsce. Odlewanie dotyczy raczej specjalistycznych wyrobów ceramicznych, jak np. elementy ceramiczne o nietypowych kształtach, które powstają w niewielkich seriach. Tam, gdzie liczy się masowa produkcja, taka technologia jest po prostu zbyt wolna i kosztowna. Prasowanie z kolei stosuje się do wyrobów, gdzie kluczowa jest bardzo wysoka gęstość i wytrzymałość, na przykład do cegieł klinkierowych lub płytek elewacyjnych – szczególnie wtedy, gdy istotna jest gładka powierzchnia czy bardzo precyzyjne gabaryty. Natomiast w przypadku zwykłych cegieł konstrukcyjnych prasowanie nie jest zbyt opłacalne, a linie prasujące są też droższe w utrzymaniu. Przez lata utarło się, że metoda ciągnienia jest najwygodniejsza i najtańsza, co potwierdzają zarówno standardy branżowe, jak i praktyka rynkowa – moim zdaniem nie ma co tego kwestionować. Typowym błędem jest też traktowanie odlewania jako uniwersalnej metody dla ceramiki, podczas gdy w rzeczywistości technologia ta wymaga bardzo specyficznych warunków i nie nadaje się do produkcji wielkotonażowej. Warto pamiętać, że wytwarzanie cegieł zgodnie z normami PN-EN 771-1 czy dawniej PN-B-12050 wymaga nie tylko odpowiedniej technologii, ale także kontroli parametrów fizycznych i wymiarowych, co w praktyce zapewnia prawie wyłącznie metoda ciągnienia. Dobrze więc znać te zależności, bo pozwalają one uniknąć nietrafionych wyborów technologicznych na etapie planowania produkcji czy inwestycji budowlanych.