Barwienie naszkliwne to temat, który wcale nie jest taki oczywisty, jak się na pierwszy rzut oka wydaje. Moim zdaniem zrozumienie, po co łączy się barwnik z topnikiem, to klucz do sukcesu w tej dziedzinie. Topnik to składnik, który umożliwia prawidłowe stopienie i związanie farby z powierzchnią szkliwa podczas wypalania. Dzięki obecności topnika barwnik równomiernie się rozprowadza, a uzyskana warstwa jest trwała i odporna na ścieranie. W praktyce wygląda to tak, że odpowiednio dobrany topnik – często w postaci szklanej lub mineralnej – pozwala farbie naszkliwnej osiągnąć właściwą konsystencję i lepkość potrzebną do malowania. Bez tego składnika pigment mógłby się kruszyć, odpadać albo po prostu nie przylegać do szkliwa. W technice ceramiki przemysłowej i artystycznej używa się różnych typów topników, dostosowanych do temperatury wypału i rodzaju podłoża. Z mojego doświadczenia wynika, że niektóre topniki pozwalają też lepiej kontrolować intensywność koloru i stopień połysku gotowej dekoracji. To jest ważne, bo często liczy się nie tylko trwałość, ale i estetyka. Warto pamiętać, że odpowiednie proporcje składników też mają znaczenie – zbyt dużo topnika może rozrzedzić farbę, a za mało spowoduje jej słabą przyczepność. Takie dylematy często rozstrzyga się na podstawie prób i doświadczenia, ale zasada jest jedna: topnik zawsze musi być obecny, jeśli chcemy uzyskać profesjonalny efekt farby naszkliwnej, zgodnie z branżowymi normami i praktyką zakładów ceramicznych.
W przygotowywaniu farb naszkliwnych łatwo jest się pomylić, bo nazwy niektórych składników mogą brzmieć podobnie albo kojarzyć się z ceramiką w ogóle, ale nie do końca pasują do konkretnej technologii barwienia szkliw. Przykładowo, talk bywa stosowany w różnych mieszankach ceramicznych, ale jego rola to raczej poprawianie właściwości masy ceramicznej, np. plastyczności i odporności na szok termiczny. Nie ma on jednak wpływu na trwałość czy przyczepność barwnika podczas wypalania na szkliwie i nie umożliwia jego stopienia z powierzchnią. Biały barwnik brzmi jak logiczny wybór, bo biel kojarzy się z podkładem czy rozjaśnianiem kolorów, ale w praktyce to nie on decyduje o przyczepności czy trwałości farby naszkliwnej. Dodanie białego pigmentu co najwyżej zmieni odcień, a nie pozwoli na prawidłowe zespolenie barwnika z powierzchnią szkliwa. Z kolei mielony kaolin to podstawowy składnik mas ceramicznych, przede wszystkim dla produkcji porcelany i fajansu, ale jego zadaniem jest nadawanie wytrzymałości i odpowiedniej lepkości samej ceramice, a nie farbie naszkliwnej. Kaolin nie pełni funkcji topnika i nie wpływa na proces spiekania barwnika ze szkliwem. Typowym błędem myślowym jest utożsamianie wszystkich znanych surowców ceramicznych z każdą fazą produkcji, co prowadzi do przekonania, że można ich używać zamiennie. Tymczasem to właśnie topnik – zgodnie z branżowymi standardami – odpowiada za to, że barwa utrwala się na szkliwie i nie odpada po wypale. Bez niego farba nie miałaby szansy dobrze związać się z powierzchnią, a efekt końcowy byłby nietrwały i daleki od oczekiwań. Warto zapamiętać, że dobór odpowiedniego topnika to podstawa w każdej technologii dekoracji naszkliwnej, a inne składniki pełnią zupełnie inne funkcje.