Na obrazku faktycznie widoczny jest tłok, czyli jeden z kluczowych elementów sprężarki tłokowej. Tłok to taki ruchomy komponent, który przemieszcza się w cylindrze i wytwarza ciśnienie na gaz, sprężając go podczas pracy sprężarki. W praktyce tłok wykonuje ruch posuwisto-zwrotny, dzięki czemu zasysa powietrze przy jednym skoku, a przy powrocie wtłacza je do przestrzeni o wyższym ciśnieniu – stąd cała magia sprężania. Z mojego doświadczenia wynika, że tłoki najczęściej wykonuje się z lekkich stopów aluminium, bo muszą być wytrzymałe, ale jednocześnie jak najlżejsze, by ograniczyć bezwładność i zużycie. Bardzo ważne są też pierścienie tłokowe, które uszczelniają przestrzeń między tłokiem a cylindrem – to od nich zależy skuteczność sprężania i szczelność całego układu. W nowoczesnych sprężarkach sporo uwagi zwraca się na precyzję wykonania tłoka, bo nawet niewielkie nieszczelności to straty energii i spadek wydajności. Standardy branżowe, np. PN-EN ISO 1217, często opisują wymagania co do pracy tłoków i szczelności. Warto mieć na uwadze, że tłok w sprężarkach ma bardzo podobną funkcję jak w silnikach spalinowych, choć oczywiście zamiast spalania mamy tu sprężanie powietrza lub gazu. Bez sprawnego tłoka sprężarka po prostu nie działa – to trochę jak serce całego mechanizmu.
W konstrukcji sprężarki tłokowej bardzo łatwo pomylić poszczególne elementy, bo każdy z nich jest istotny i często ma dość podobny kształt lub sposób montażu. Przykładowo, cylinder to część, w której porusza się tłok, czyli swoisty tunel prowadzący dla tłoka – bez niego sprężanie nie mogłoby się odbyć, ale sam cylinder nie wykonuje ruchu i nie spręża gazu, tylko zapewnia odpowiednie środowisko pracy dla ruchomego tłoka. Sworzeń, choć także pojawia się w środku tego mechanizmu, pełni zupełnie inną funkcję – łączy tłok z korbowodem i pozwala na przekazywanie sił, ale sam w sobie nie jest częścią odpowiedzialną za sprężanie powietrza. Wodzik natomiast to element spotykany raczej w bardziej złożonych układach napędowych, szczególnie w mechanizmach przesuwnych, ale w klasycznej sprężarce tłokowej nie pełni kluczowej roli. Często błędne wskazania wynikają z mylenia kształtów – tłok jest zwarty, ma charakterystyczne przetoczenia na pierścienie i otwór na sworzeń, co odróżnia go od innych części. Typowym błędem jest też utożsamianie każdego metalowego walca z cylindrem, podczas gdy cylinder jest znacznie większy i nie ma otworów montażowych na sworzeń. W praktyce, aby dobrze rozpoznawać części maszyn, warto spojrzeć na całość funkcji w układzie, a nie tylko na pojedynczy detal. Moim zdaniem najlepiej jest po prostu przeanalizować ruch i zadanie danego elementu – tłok zawsze odpowiada za sprężanie przez ruch posuwisto-zwrotny w cylindrze, a cała reszta to tylko wsparcie dla jego działania. Takie rozumowanie jest zgodne z podstawową wiedzą branżową i pozwala uniknąć nieporozumień podczas serwisowania lub rozkładania sprężarki na części.