Wymiana filtra G7 w centrali klimatyzacyjnej to nie tylko mechaniczna czynność, ale moment, w którym naprawdę warto spojrzeć szerzej na całą instalację. Sprawdzanie stanu uszczelnienia podczas tej operacji ma ogromne znaczenie – i to nie są puste słowa, tylko praktyka, którą potwierdza każdy doświadczony serwisant. Filtr G7, zgodnie z normą EN 779, odpowiada za zatrzymywanie średnich frakcji pyłów. Jeśli po jego wymianie uszczelnienie nie będzie szczelne (czy to rama wokół filtra, czy drzwiczki serwisowe), cały układ może łapać fałszywe powietrze – i wtedy efektywność filtracji spada praktycznie do zera. Powietrze obchodzi filtr bokiem i wpada do instalacji razem z pyłem, a my myślimy, że wszystko działa. Moim zdaniem to właśnie uszczelnienia są piętą achillesową wielu central – szczególnie w starszych jednostkach, gdzie gumy tracą elastyczność albo są przypadkowo uszkadzane podczas częstej konserwacji. Praktyka pokazuje, że regularna ocena stanu uszczelek (np. na oko, dotyk, a czasem nawet test szczelności na lekkim podciśnieniu) znacząco wydłuża żywotność filtrów, poprawia jakość powietrza i oszczędza energię. Taka prosta czynność, a czasem rozwiązuje połowę problemów z centralą. Warto o tym pamiętać i nie pomijać tematu nawet, jeśli na pierwszy rzut oka wydaje się mało istotny – to właśnie detale robią różnicę.
Temat filtrów powietrza w centralach klimatyzacyjnych bywa czasami mylący, zwłaszcza gdy wchodzi się w niuanse związane z innymi elementami instalacji. Wielu młodych techników czy praktykantów myli filtr powietrza z elementami typowymi dla innych układów – jak napinacze, odwadniacze czy amortyzatory – bo te nazwy przewijają się w branży HVAC oraz chłodniczej, ale mają zupełnie inne zastosowanie. Napinacz najczęściej pełni funkcję regulacyjną w przypadku pasków klinowych, które napędzają np. wentylatory lub sprężarki w dużych instalacjach, ale nie jest związany bezpośrednio z obsługą czy wymianą filtrów powietrza. Odwadniacz to z kolei specjalistyczny element stosowany głównie w układach chłodniczych i pompach ciepła – jego zadaniem jest usuwanie wilgoci z czynnika chłodniczego, a nie powietrza wentylacyjnego. Amortyzatory zaś montowane są w centralach klimatyzacyjnych jako tłumiki drgań, szczególnie pod wentylatorami lub sprężarkami, aby ograniczyć przenoszenie drgań na konstrukcję budynku. Typowym błędem jest skupianie się na tych podzespołach podczas konserwacji filtrów, ponieważ nie mają one wpływu na szczelność układu filtracyjnego. Z mojego doświadczenia wynika, że wielu serwisantów, zwłaszcza na początku kariery, ignoruje stan uszczelek wokół filtra, a to właśnie tam najczęściej pojawiają się nieszczelności powodujące spadek efektywności całej instalacji. W branży HVAC standardem jest, aby przy każdej wymianie filtra upewnić się, że uszczelnienia są nieuszkodzone i dobrze przylegają do powierzchni. Takie podejście pozwala uniknąć wielu problemów związanych z pyleniem, stratami energii i skróceniem żywotności innych podzespołów centrali.