Dokładnie tak, 4378,80 zł to prawidłowo wyliczony koszt tej usługi z uwzględnieniem wszystkiego, co trzeba. Najpierw liczymy wszystkie elementy netto: agregat chłodniczy 2100,00 zł, montaż jednostki zewnętrznej 90,00 zł, montaż jednostki wewnętrznej 90,00 zł, osiem metrów rurociągu 8×80,00 zł = 640,00 zł, dwa metry instalacji odprowadzenia skroplin 2×30,00 zł = 60,00 zł, dwanaście metrów instalacji elektrycznej 12×40,00 zł = 480,00 zł, plus uruchomienie 100,00 zł. Razem daje nam 3560,00 zł netto. Teraz trzeba jeszcze doliczyć VAT 23%, czyli 3560,00 zł × 1,23 = 4378,80 zł brutto. Tak się to robi w branży – zawsze pamiętaj o VAT, bo klient patrzy na cenę brutto, a nie netto. Typowy błąd to pominięcie któregokolwiek elementu albo policzenie tylko ceny zakupu urządzenia, co często się zdarza, zwłaszcza u początkujących. Z mojego doświadczenia wynika, że dokładność w takich kalkulacjach buduje zaufanie klienta i chroni przed stratami na końcu inwestycji. W praktyce, jak ktoś zamawia chłodniczy split, zawsze trzeba podsumować wszystkie etapy: dostawa, montaż obu jednostek, kompletna trasa rurociągów (nierzadko wychodzi więcej niż się wydaje), skropliny, zasilanie i uruchomienie. Każdy element kosztuje, a w realiach branży HVAC ma to przełożenie na jakość i trwałość instalacji – jak coś pominiesz, potem nie ma z czego poprawiać. Warto orientować się w aktualnych stawkach, bo ceny w tej dziedzinie potrafią się dynamicznie zmieniać, zwłaszcza na przełomie sezonów. Podsumowując: zawsze podchodź do wyceny kompleksowo, sumuj wszystko etapami, a VAT licz na końcu od sumy netto – to podstawowa zasada w usługach technicznych.
Na pierwszy rzut oka różnica w odpowiedziach może wydawać się nieznaczna, ale w rzeczywistości wynika ona z typowego niedoszacowania lub pominięcia istotnych elementów kalkulacji kosztów. Często podczas liczenia kosztów instalacji chłodniczych użytkownicy skupiają się wyłącznie na wybranych pozycjach, takich jak sam agregat czy montaż jednostek, zupełnie zapominając o istotnych detalach, jak długość rurociągu, instalacja odprowadzenia skroplin czy rozciągnięcie instalacji elektrycznej. Błędem bywa nieuwzględnienie wszystkich długości przewodów, szczególnie gdy są podane w metrach bieżących – to bardzo ważne, bo w praktyce te odcinki generują lwią część kosztów całkowitych. Kolejna często powtarzająca się pomyłka to nieuwzględnienie podatku VAT w końcowej kalkulacji. Branża techniczna, szczególnie HVAC, działa na cenach netto, ale klienci końcowi myślą wyłącznie o kwocie brutto – stąd powstają nieporozumienia. Zdarza się też, że ktoś błędnie zakłada, iż uruchomienie czy montaż jednostek jest wliczone w cenę urządzenia, podczas gdy według standardów branżowych każde z tych działań ma osobną wycenę w cenniku. Z mojego doświadczenia wynika, że niektórzy mylą się też przez nieuwzględnienie wszystkich wymaganych prac – np. policzą tylko montaż jednej jednostki zamiast dwóch, albo zapomną o instalacji elektrycznej, traktując ją jako coś „oczywistego”. Takie podejście może prowadzić nie tylko do źle podliczonego kosztorysu, ale również do strat finansowych lub sporów z klientem. W praktyce każda profesjonalna wycena powinna sumować wszystkie elementy cennika, przemnożone przez odpowiednie ilości, a następnie na końcu doliczać pełną stawkę VAT. To podstawa rzetelnej obsługi technicznej i dobra praktyka w branży usług chłodniczych.