Awaria siłownika by-pass wymiennika krzyżowego w centrali klimatyzacyjnej to typowy przypadek, który faktycznie potrafi narobić sporo problemów z temperaturą nawiewanego powietrza. Jeżeli by-pass nie działa poprawnie, powietrze nie omija wymiennika krzyżowego, tylko cały czas przechodzi przez niego, co w praktyce oznacza, że nawet gdy nie chcemy chłodzić, powietrze nadal się ochładza. Z mojego doświadczenia wynika, że objawia się to właśnie nawiewem zimnego powietrza, nawet w trybie ogrzewania albo w okresach przejściowych, gdzie nie powinno być takiej sytuacji. W nowoczesnych centralach klimatyzacyjnych stosuje się automatyczne systemy sterowania z siłownikami, które otwierają lub zamykają by-pass zgodnie z zapotrzebowaniem. Gdy siłownik się zablokuje lub zepsuje, nie ma możliwości płynnego sterowania przepływem, co bezpośrednio wpływa na komfort cieplny w pomieszczeniach. Standardy branżowe, jak dokumentacja producentów central i normy typu PN-EN 308, wyraźnie podkreślają znaczenie sprawności sterowania by-passem dla zapewnienia optymalnych parametrów mikroklimatu. Warto pamiętać, że taka usterka jest dość łatwa do wykrycia – często już sama kontrola pracy siłownika w automatyce pozwala szybko zlokalizować problem. W praktyce konserwatorzy i serwisanci zalecają regularne testy pracy siłowników, bo to jeden z kluczowych elementów wpływających na prawidłowe funkcjonowanie całej instalacji wentylacyjno-klimatyzacyjnej.
Wiele osób intuicyjnie wskazuje na zanieczyszczenie filtra czy tłumika hałasu, bo to są elementy, z którymi najczęściej spotykamy się przy konserwacji central klimatyzacyjnych. Jednak trzeba pamiętać, że zapchany filtr wstępny raczej prowadzi do spadku wydajności przepływu powietrza, czyli po prostu mniej powietrza dostaje się do pomieszczeń, a nie do jego schłodzenia. Tłumik hałasu, jeśli jest mocno zanieczyszczony, może powodować wzrost oporów przepływu, co także wywoła spadek ilości nawiewanego powietrza, ale nie wpłynie znacząco na zmianę jego temperatury. To bardzo częsty błąd myślowy – utożsamianie wszelkich zanieczyszczeń w układzie z problemami temperaturowymi, podczas gdy one głównie ograniczają przepływ. Z kolei awaria czujnika zasuwy przeciwpożarowej to sytuacja dość poważna, ale jej skutki są inne – może prowadzić do zamknięcia przepływu powietrza, ewentualnie do całkowitego zatrzymania pracy centrali w trybie alarmu pożarowego lub, co najwyżej, błędnych sygnałów sterujących. Ale nie ma to bezpośredniego związku z obniżeniem temperatury nawiewanego powietrza. W praktyce, jeżeli nagle zaczyna lecieć zimne powietrze z centrali, to warto najpierw zweryfikować działanie automatyki sterującej wymiennikiem ciepła i właśnie by-passem. Moim zdaniem to kluczowy element, bo tylko on decyduje, czy powietrze przeleci przez wymiennik i się ochłodzi, czy pójdzie na skróty i zachowa zadaną temperaturę. Warto zawsze uwzględnić logikę działania systemu i pamiętać, że nie wszystkie awarie mechaniczne czy zanieczyszczenia prowadzą od razu do problemów z temperaturą powietrza. To niestety dość powszechne uproszczenie.