Membrana wysokoparoprzepuszczalna to praktycznie podstawa, jeśli chodzi o nowoczesne dachy skośne bez deskowania, szczególnie pod dachówkę ceramiczną. Tego typu membrany pełnią podwójną rolę: chronią konstrukcję przed wodą i wilgocią z zewnątrz, a jednocześnie pozwalają na swobodne odparowanie pary wodnej z wnętrza dachu. To bardzo ważne, bo w dachach nieodeskowanych nie ma dodatkowej warstwy, która by odseparowywała izolację termiczną od wilgoci lub opadów wtórnych. Osobiście uważam, że dzięki temu rozwiązaniu można znacznie przedłużyć trwałość całej konstrukcji, bo drewno krokwi po prostu nie gnije. Dobra membrana wysokoparoprzepuszczalna ma współczynnik Sd nie większy niż 0,02–0,05 m, co gwarantuje szybkie wydostawanie się pary wodnej na zewnątrz. To zgodne z wytycznymi np. ITB i producentów systemów dachowych. W praktyce na budowie widzę, że ekipy chętnie stosują te membrany także dlatego, że są lżejsze i wygodniejsze w montażu niż tradycyjne papy. Dobrze położona membrana pod dachówką poprawia też szczelność dachu, a jednocześnie nie blokuje naturalnego „oddychania” domu. Warto zawsze zwracać uwagę na parametry techniczne produktu i nie oszczędzać na tej warstwie – to inwestycja w bezproblemowe użytkowanie dachu przez lata.
Wybór odpowiedniej warstwy izolacyjnej pod pokrycie dachówką ceramiczną na dachu nieodeskowanym to sprawa kluczowa, bo tu inwestorzy i wykonawcy często popełniają błędy myśląc, że wystarczy użyć jakiejkolwiek izolacji cieplnej lub innego materiału o znanych właściwościach. Z mojego doświadczenia wynika, że styropian kusi swoją popularnością i dobrą izolacyjnością, ale on nie ma właściwości paroprzepuszczalnych. Przeciwnie, wręcz zatrzymuje parę wodną, co prowadzi do zawilgocenia konstrukcji dachu. Wełna mineralna to świetny materiał do ociepleń, bo dobrze oddycha i izoluje termicznie, jednak nie pełni funkcji warstwy wstępnego krycia – bez oddzielnej membrany po prostu nie zabezpieczy konstrukcji przed przenikaniem wody czy śniegu nawiewanego pod dachówki. Pianka poliuretanowa z kolei, choć stosowana do izolacji, również nie spełnia wymagań stawianych przez warstwę paroprzepuszczalną i nie odprowadzi wilgoci w razie jej pojawienia się pod pokryciem dachowym. Często spotykam się z błędnym przekonaniem, że skoro materiały te są dobre do ocieplania ścian czy stropów, to sprawdzą się też na dachu. A to poważny błąd myślowy! Dach, szczególnie nieodeskowany, wymaga materiału, który z jednej strony chroni przed przeciekaniem, a z drugiej pozwala konstrukcji oddychać. Tylko membrana wysokoparoprzepuszczalna spełnia oba te warunki, co potwierdzają zarówno normy PN-EN, jak i zalecenia producentów pokryć dachowych. W praktyce błędne zastosowanie innych materiałów może prowadzić do poważnych problemów jak zagrzybienie, utrata izolacyjności termicznej czy nawet uszkodzenia drewnianej konstrukcji dachu. Warto więc zawsze dokładnie sprawdzać funkcję i przeznaczenie materiału, zanim zdecydujemy się na jego użycie pod dachówką na dachu bez deskowania.