Osadnik rynnowy to bardzo praktyczny element systemu odwodnienia dachu, który – szczerze mówiąc – jest często trochę niedoceniany w codziennej pracy. Jego głównym zadaniem jest wyłapywanie większych zanieczyszczeń, takich jak liście, gałązki czy nawet drobne kamyki, zanim dostaną się do pionu kanalizacyjnego lub drenażowego. Dzięki temu minimalizujemy ryzyko zatkania rur oraz awarii całego systemu odprowadzania wody deszczowej. W skład osadnika bardzo często wchodzi specjalny koszyczek, który można łatwo wyjąć i oczyścić. Z mojego doświadczenia wynika, że regularne czyszczenie osadnika to podstawa, bo zaniedbanie tego prowadzi do poważnych problemów, szczególnie podczas intensywnych opadów. W wielu projektach budowlanych, zgodnie z zaleceniami norm PN-EN 12056 czy praktykami dekarskimi, stosowanie osadników rynnowych istotnie zwiększa trwałość i niezawodność całego systemu rynnowego. Warto również zwrócić uwagę, że odpowiedni montaż tego elementu (na styku rynny z rurą spustową) ułatwia późniejszy serwis i chroni instalację podziemną przed zamuleniem. Takie rozwiązania są powszechnie stosowane nie tylko w domach jednorodzinnych, ale i w większych obiektach przemysłowych oraz użyteczności publicznej. Moim zdaniem każdy, kto dba o trwałość instalacji deszczowej, powinien zwracać na to uwagę.
Wybór innej odpowiedzi niż osadnik rynnowy wynika zazwyczaj z mylenia funkcji konkretnych elementów systemu rynnowego. Zacznijmy od trójnika – to złączka służąca do rozdzielania lub łączenia przepływu w rurach, jednak w systemach rynnowych używana jest bardzo rzadko, bo najczęściej w kanalizacji lub instalacjach wodnych. Redukcja natomiast odpowiada za zmianę średnicy przewodu, pozwala na płynne przejście między różnymi rozmiarami rur; nie ma jednak żadnej funkcji związanej z filtrowaniem czy gromadzeniem zanieczyszczeń. Narożnik rynny, choć rzeczywiście jest bardzo ważny dla kierowania wodą na łamanych dachach, służy wyłącznie do zmian kierunku przepływu na narożach budynku – nie występuje tam koszyczek czy miejsce na osady. Najczęściej powodem wyboru tych odpowiedzi jest mylenie kształtu elementu z jego przeznaczeniem – np. wystająca część osadnika przypomina komuś trójnik lub redukcję, a prostokątny kształt może kojarzyć się z narożnikiem. Tymczasem tylko osadnik rynnowy jest wyposażony w koszyk filtracyjny, montowany bezpośrednio na pionie pod rynną, co jest zgodne z wytycznymi dotyczącymi bezpiecznego i skutecznego odprowadzania wody opadowej. W praktyce instalacje bez osadnika rynnowego szybko się zapychają, co prowadzi do przelania wody i zawilgocenia elewacji albo nawet fundamentów. Z punktu widzenia dobrej praktyki dekarskiej oraz zgodnie z normami branżowymi, właściwe rozpoznanie i zastosowanie osadnika rynnowego pozwala uniknąć kosztownych problemów eksploatacyjnych. Warto więc pamiętać, że każdy element instalacji ma swoje jasno określone zadanie i nie należy utożsamiać ich wyłącznie na podstawie zewnętrznego wyglądu.