Prawidłowo, przy montażu blachy ocynkowanej na dachu istotne jest, żeby podkład z desek obrzynanych miał minimalną grubość 25 mm. To nie jest przypadkowa wartość – wynika z wieloletniej praktyki na budowach oraz z wytycznych zawartych np. w Warunkach Technicznych Wykonania i Odbioru Robót Budowlanych. Deski o takiej grubości zapewniają wystarczającą sztywność i stabilność podłoża, żeby blacha nie uginała się, nie wpadała w drgania podczas wiatru i nie powstawały odkształcenia pod ciężarem śniegu. Moim zdaniem to najważniejsze, bo cieńsze deski naprawdę szybko się wypaczają albo pękają pod wpływem wilgoci, a zbyt grube to tylko zbędna masa i większy koszt. Praktyka pokazuje, że 25 mm jest optymalne – deska trzyma wkręty czy gwoździe, nie łamie się podczas chodzenia po dachu, a konstrukcja dachu jest po prostu bezpieczna. Warto wiedzieć, że w niektórych przypadkach (np. przy dużych rozstawach łat czy szczególnie ciężkim pokryciu) dopuszcza się nawet deski grubsze, ale dla typowej blachy ocynkowanej 25 mm to standard i pewniak, także na egzaminie zawodowym!
Często podczas nauki łatwo pomylić się w ocenie grubości drewna stosowanego jako podkład pod pokrycie blachą ocynkowaną. Wydaje się, że cieńsze deski, takie jak 15 mm, mogą wystarczyć, bo przecież sama blacha jest lekka i nie generuje dużych obciążeń pionowych. Jednak z mojego doświadczenia – i to nie tylko teoretycznego, ale i praktycznego – takie cienkie deski po prostu nie dają gwarancji stabilności. Potrafią się wyginać między łatami, a nawet pękać od wkrętów czy gwoździ, zwłaszcza gdy nie są dobrze sezonowane. Z drugiej strony, wybór desek znacznie grubszych, np. 30 czy 38 mm, choć wydaje się solidnym rozwiązaniem, jest w praktyce przesadą. Takie grubości zwiększają masę całej konstrukcji dachu, co ma wpływ na obciążenie więźby i koszty – drewno jest coraz droższe, a przecież trzeba się trzymać zasad optymalizacji materiałowej. Spotykałem się z opinią, że im grubsza deska, tym lepiej, ale to nie zawsze prawda – chodzi tu o równowagę pomiędzy wytrzymałością a rozsądkiem ekonomicznym. Standardy branżowe, takie jak zalecenia Polskiego Komitetu Normalizacyjnego czy wytyczne ITB, wskazują właśnie na 25 mm jako minimum – to gwarantuje dobrą nośność i trwałość, a jednocześnie nie powoduje niepotrzebnych kosztów. Sugerowanie się wyłącznie wytrzymałością drewna bez uwzględnienia ciężaru i praktyki montażowej to błąd, który łatwo popełnić, zwłaszcza jak się coś widzi tylko na rysunkach. Podsumowując, tylko deska o grubości min. 25 mm spełnia wszystkie wymagania techniczne i praktyczne przy układaniu blachy ocynkowanej na dachu.