Izolację przeciwwilgociową na dachu odeskowanym wykonuje się właśnie z papy, bo to materiał od dawna sprawdzony na polskich budowach. Papa bitumiczna ma świetne właściwości hydroizolacyjne – praktycznie nie przepuszcza wody, a do tego jest odporna na większość czynników atmosferycznych. Montuje się ją najczęściej na deskowaniu, czyli na takiej warstwie z desek, co daje solidną podbudowę i zapewnia, że izolacja będzie szczelna przez długie lata. W praktyce, szczególnie na dachach stromych i płaskich, papa jest często wybierana przez dekarzy, bo jest stosunkowo łatwa do ułożenia i daje przewidywalny efekt. Z mojego doświadczenia, nawet jak dach nie jest idealnie równy, papa lepiej dopasowuje się do podłoża niż różne nowoczesne folie. Warto widzieć, że zgodnie z wytycznymi technicznymi (np. zaleceniami ITB czy instrukcjami producentów pokryć dachowych) papa wciąż jest standardowym rozwiązaniem do przeciwwilgociowej izolacji deskowanych połaci. Trzeba tylko pamiętać, żeby położyć ją na suchym podłożu i dobrze zgrzać na zakładkach – to podstawa szczelności! Tak więc, wybór papy do tego celu nie jest przypadkowy, tylko wynika z praktyki i norm branżowych. Oczywiście na rynku są też inne materiały, ale papa to taki klasyk w Polsce i naprawdę daje radę przez wiele lat.
Izolacja przeciwwilgociowa na dachu odeskowanym to temat, wokół którego narosło sporo nieporozumień, zwłaszcza jeśli chodzi o wybór materiałów. Często można trafić na pomysł, że styropian nada się do tego celu – to błąd, bo styropian jest materiałem termoizolacyjnym, a nie hydroizolacyjnym. Sam w sobie nie zapobiega przenikaniu wilgoci, a nawet potrafi ją chłonąć, jeśli nie jest odpowiednio zabezpieczony. Wełna mineralna z kolei, mimo świetnych właściwości izolacyjnych pod względem ciepła i akustyki, również nie spełnia funkcji izolacji przeciwwilgociowej – wręcz przeciwnie: jeśli nasiąknie wodą, traci swoje właściwości i może prowadzić do zawilgoceń konstrukcji. Pianka poliuretanowa natomiast stosowana jest raczej jako ocieplenie i wypełnienie, a jej głównym zadaniem nie jest odcinanie wody pod ciśnieniem czy zabezpieczenie przed wilgocią od zewnątrz. Co więcej, z praktyki wiem, że pianka może nawet przepuszczać wilgoć, jeśli nie zostanie wykonana w odpowiednim systemie z warstwą paroizolacji. Typowym błędem jest utożsamianie izolacji termicznej z hydroizolacją – to dwa zupełnie różne zadania i materiały! Dobre praktyki branżowe oraz przepisy jasno oddzielają te funkcje. Na deskowaniu zawsze stosuje się materiały hydroizolacyjne, takie jak papa lub specjalistyczne membrany, które tworzą barierę dla wody. Pozostałe wymienione materiały mogą być częścią dachu, ale odpowiadają za inne zadania niż przeciwwilgociowa warstwa ochronna. Porządny dach zawsze zaczyna się od szczelnej hydroizolacji, a później dopiero dobiera się odpowiednie warstwy cieplne czy wiatrochronne.