Kominki wentylacyjne na dachach płaskich pełnią niezwykle ważną rolę techniczną – ich głównym zadaniem jest odprowadzenie pary wodnej z warstw izolacyjnych. Z mojego doświadczenia wynika, że właśnie ten element często decyduje o trwałości całego dachu. W praktyce para wodna zawsze jakoś przenika do warstw dachu – czy to przez mikroszczeliny, nieszczelności w paroizolacji, czy nawet przez sam materiał izolacyjny. Jeśli ta wilgoć nie zostanie skutecznie odprowadzona, może dojść do zawilgocenia termoizolacji, osłabienia jej właściwości cieplnych i rozwoju pleśni czy grzybów. Kominki wentylacyjne, montowane zgodnie z wytycznymi np. normy PN-EN 12056-3 czy wytycznymi ITB, umożliwiają ucieczkę nadmiaru pary, co zapobiega degradacji materiałów oraz odspajaniu się papy czy membran. Często w praktyce spotykam sytuacje, gdzie pominięcie kominków kończy się poważnymi kosztami napraw. Warto też pamiętać, że właściwe rozmieszczenie kominków – czyli np. na powierzchniach powyżej 100 m² nie mniej niż 1 kominek na 50 m² – to po prostu dobra praktyka budowlana. Przez to, że para w warstwach dachu to cichy niszczyciel, dobrze jest stosować kominki nawet tam, gdzie ktoś sądzi, że nie są potrzebne. To naprawdę realnie wydłuża życie dachu.
W branży budowlanej funkcja kominków wentylacyjnych bywa nie do końca poprawnie rozumiana. Często spotykam się z przekonaniem, że ich zadaniem jest napowietrzanie samego styropianu – to jednak nie ma większego sensu technicznego, bo styropian nie wymaga dopływu powietrza do swojej struktury, a próby wentylowania jego wnętrza i tak nie przyniosą żadnego efektu dla trwałości czy właściwości termoizolacyjnych. Kolejną mylną koncepcją jest przeświadczenie, że kominki mają zabezpieczać blachę przed korozją – tutaj pojawia się typowy błąd myślowy: owszem, wilgoć może przyspieszyć korozję stali, ale sam kominek nie ma kontaktu z główną warstwą blachy konstrukcyjnej dachu, a nawet gdyby miał, to nie jest jego rola. Ochrona antykorozyjna to zupełnie inne technologie i środki chemiczne lub powłoki ochronne. Wreszcie często powtarzany pogląd, że kominki mają chronić podkład przed wodą opadową, też jest nietrafiony – odprowadzaniem wody opadowej zajmują się zupełnie inne rozwiązania, jak systemy odwodnienia powierzchniowego czy spadki dachowe oraz izolacje przeciwwodne. Kominek wentylacyjny nie pełni roli odwodnienia – jego zadaniem jest wyłącznie umożliwienie ucieczki parze wodnej z przestrzeni między warstwami pokrycia i izolacji, by nie dopuścić do ich zawilgocenia. Takie błędne interpretacje wynikają często z braku znajomości zasad fizyki budowli i praktycznych doświadczeń na budowie. Stosowanie wentylacji w warstwach płaskiego dachu to nie kwestia mody, tylko rezultat badań nad trwałością materiałów – potwierdzają to normy i wytyczne, które jasno wskazują, że odprowadzenie pary wodnej to podstawowy cel montażu kominków.