Na rysunku faktycznie pokazano pokrycie dachu systemem mnich-mniszka, który wyróżnia się charakterystycznym układem dwóch rodzajów dachówek: mnicha (górna część) i mniszki (dolna część). To rozwiązanie od wieków stosowane jest w budownictwie tradycyjnym, szczególnie na obiektach sakralnych, zabytkowych czy na rezydencjach historycznych, gdzie liczy się nie tylko funkcjonalność, ale też estetyka oraz ochrona dziedzictwa. Bardzo ważne jest tu zachowanie odpowiedniej kolejności i techniki montażu: najpierw układa się rzędy mniszek (dolnych dachówek-koryt), a następnie nakłada się na nie mnichy (górne, nakrywające koryta). Dzięki temu woda opadowa jest skutecznie odprowadzana, a połacie zachowują pełną szczelność przy jednoczesnej dobrej wentylacji. Moim zdaniem to rozwiązanie, choć nieco bardziej pracochłonne od nowoczesnych dachówek zakładkowych, daje niesamowity efekt wizualny. Warto też wspomnieć, że zgodnie z polskimi normami branżowymi, pokrycia typu mnich-mniszka stosuje się tam, gdzie liczy się tradycja i ochrona zabytków – choć czasem widuje się je też na nowych, stylizowanych budynkach jednorodzinnych. Z doświadczenia wynika, że dobrze wykonane pokrycie tego typu jest bardzo trwałe, a odpowiednia konserwacja sprawia, że dachy mogą wytrzymać nawet kilkadziesiąt lat bez poważniejszych napraw.
Sprawa z rozpoznawaniem rodzajów dachówek może być myląca, bo faktycznie marsylka, holenderka, karpiówka czy system mnich-mniszka mają swoje charakterystyczne cechy, ale czasem na rysunkach granice między nimi wydają się zatarte. Marsylka i holenderka to dachówki zakładkowe, które są typowe dla bardziej nowoczesnych realizacji – mają one tzw. zamki boczne, które pozwalają na szybki montaż i lepszą szczelność. Dachówki karpiówki natomiast, zwłaszcza pojedyncze, to płaskie elementy układane w łuskę lub zakładkę – są dość cienkie i nie mają wyraźnych, półokrągłych przekrojów jak w systemie mnich-mniszka. Typowym błędem jest utożsamianie każdej dachówki o kształcie korytka z karpiówką albo marsylką, ale wystarczy zwrócić uwagę na sposób układania – dla systemu mnich-mniszka charakterystyczne są dwa elementy: dolny (mniszka) i górny (mnich), tworzące rodzaj kanału dla wody. Takie pokrycie jest rzadziej spotykane w nowym budownictwie, bo wymaga większej precyzji i czasu przy układaniu, ale ma ogromne znaczenie dla ochrony zabytków i architektury historycznej. W praktyce, jeśli na rysunku widzimy naprzemienne ułożenie półokrągłych dachówek jedna na drugiej, bez zamków bocznych czy typowych dla karpiówek płaskich powierzchni, to właśnie świadczy o pokryciu typu mnich-mniszka. Warto pamiętać, że odpowiedni dobór rodzaju dachówki jest kluczowy dla trwałości i estetyki dachu, a pomyłki w rozpoznaniu mogą prowadzić do problemów z montażem i niewłaściwym rozprowadzeniem wody opadowej. Myślę, że warto mieć tę różnicę w głowie przy analizie różnych projektów.