To właśnie uchwyt do mocowania rynny doczołowej. Taki uchwyt montuje się bezpośrednio na desce czołowej, czyli tej desce, która kończy konstrukcję krokwi od strony okapu. Dzięki temu rynna jest stabilnie przymocowana i dobrze spełnia swoją funkcję odprowadzania wody z połaci dachowej. Praktyka pokazuje, że uchwyty doczołowe są wygodne w montażu, bo nie trzeba niczego wsuwać pod dachówkę czy manewrować między krokwiami. Rynny doczołowe spotyka się na większości klasycznych dachów, szczególnie tam, gdzie liczy się szybki montaż i łatwa konserwacja. Moim zdaniem to bardzo przemyślane rozwiązanie, bo pozwala na prostą regulację spadku rynny przy montażu. Warto pamiętać, że zgodnie z wytycznymi producentów i normami, odstępy między uchwytami doczołowymi powinny wynosić zazwyczaj od 50 do 60 cm – wtedy konstrukcja jest trwała i nie dochodzi do wyginania rynny pod wpływem śniegu czy lodu. Często spotykam się z sytuacją, że ktoś próbuje zastosować inny typ uchwytu, ale nie daje to takiej sztywności i pewności jak doczołowy. To naprawdę podstawa w systemach rynnowych, szczególnie tych stalowych czy PVC.
Często początkujący dekarze mylą uchwyty do rynien doczołowych z innymi, bo na pierwszy rzut oka wszystkie wyglądają podobnie, ale różnią się szczegółami montażowymi i funkcjonalnymi. Rura spustowa wymaga zupełnie innego rodzaju obejmy – tam stosuje się opaski okrągłe, często z gwintowanym trzpieniem, mocowane do ściany lub do specjalnych wsporników; taki uchwyt nie przyda się do montażu rynny. Z kolei łata kalenicowa służy do mocowania gąsiora na kalenicy, a jej uchwyty są zupełnie innego kształtu, bardziej płaskie i zaprojektowane pod kątem połączeń dachowych, a nie odprowadzania wody. Jeśli chodzi o rynnę nakrokwiową, tutaj uchwyt musi być dłuższy i przykręcany bezpośrednio do krokwi, czasami nawet przed położeniem pokrycia dachowego. To rozwiązanie wymaga dużej precyzji, bo trudno potem cokolwiek poprawić bez demontażu połaci. W praktyce błędny dobór uchwytu kończy się problemami ze szczelnością lub wytrzymałością rynny, szczególnie przy opadach śniegu czy lodu. Mylenie tych rodzajów uchwytów wynika najczęściej z braku doświadczenia i nieuwagi przy analizie konstrukcji dachu. Warto zawsze sprawdzać, gdzie dokładnie uchwyt ma być montowany i jaki ma kształt oraz otwory montażowe – to zupełnie kluczowe, by system rynnowy działał poprawnie i spełniał swoją funkcję przez wiele lat.