Długość wysunięcia blachy okapowej nad rynnę na 3–5 cm to rozwiązanie, które nie wynika z przypadku, tylko z wielu lat doświadczeń w branży dekarskiej oraz zaleceń producentów materiałów dachowych. Właśnie taki zakres pozwala skutecznie przekierować wodę z połaci dachu wprost do rynny, bez ryzyka podciekania wody pod okap czy cofania się jej na elementy konstrukcyjne. Moim zdaniem to jedno z tych rozwiązań, na które każdy dekarz powinien zwracać szczególną uwagę już podczas montażu – bo potem naprawianie błędów jest niepotrzebnie kosztowne i czasochłonne. Warto też pamiętać, że przy zbyt krótkim wysunięciu, np. na 1 cm, kapka wody może podciągać się kapilarnie w głąb konstrukcji, co w dłuższej perspektywie prowadzi do butwienia deski okapowej czy nawet uszkodzeń termoizolacji. Za długie wysunięcie, powyżej 5 cm, bywa z kolei problematyczne przy silnych wiatrach – wtedy woda może być wręcz wywiewana poza rynnę i cała instalacja odprowadzenia wody traci sens. Praktyka pokazuje, że te 3–5 cm to taki złoty środek – zgodny z normą PN-EN 12056-3 i zaleceniami większości producentów akcesoriów rynnowych. Warto o tym pamiętać przy każdej kolejnej realizacji i nie lekceważyć tak, wydawałoby się, drobnych detali.
Na rysunku przedstawiono klasyczny przykład prawidłowego montażu okapu dachowego z rynną i blachą okapową. W praktyce bardzo często pojawia się mylne przekonanie, że im krócej lub dłużej wysuniemy blachę okapową nad rynnę, tym lepiej zabezpieczymy deskę okapową albo zyskamy dodatkową ochronę przed zaciekami. Jednak takie podejście prowadzi do typowych błędów montażowych. Jeśli blacha okapowa wystaje tylko na 1 cm, to woda z dachu nie zawsze trafi w rynnę – przy intensywnych opadach albo przy silnym wietrze krople mogą się rozpryskiwać na boki, a nawet wnikać pod deskę okapową, powodując jej zawilgocenie. Z kolei zbyt duże wysunięcie, np. 5–8 cm czy tym bardziej 20–25 cm, to rozwiązanie niepraktyczne i niezgodne z branżowym standardem. Tak wysoka nadwyżka długości powoduje, że opadająca woda może być wręcz wywiewana poza rynnę, szczególnie przy dużych połaciach dachowych i silnych wiatrach – w efekcie cały system rynnowy przestaje spełniać swoją funkcję. Co więcej, montaż blachy okapowej na ponad 20 cm może przeszkadzać w konserwacji rynny i prowadzić do nadmiernego obciążenia elementów drewnianych. Często spotykam się ze zdaniem, że „im więcej, tym lepiej”, ale w technice dekarskiej ta zasada wcale się nie sprawdza. Właściwe wysunięcie, czyli 3–5 cm, jest kompromisem sprawdzonym przez lata, o czym przekonują zarówno starsze podręczniki dekarskie, jak i aktualne zalecenia producentów. To pozwala zoptymalizować odprowadzenie wody i zabezpieczyć całość przed przedostawaniem się wilgoci tam, gdzie nie powinna się ona znaleźć.