Olej kreozotowy, czyli popularnie nazywany kreozotem, to od lat jedna z najskuteczniejszych substancji do zabezpieczania podkładów drewnianych przed biokorozją i szkodliwym wpływem czynników atmosferycznych. W praktyce kolejowej i budownictwie infrastrukturalnym nasycanie drewna kreozotem jest wręcz standardem – wszystko przez jego silne działanie impregnujące i ochronne. Kreozot wnika głęboko w strukturę drewna, wypierając wodę i tworząc barierę dla grzybów, bakterii czy owadów. Dzięki temu podkłady zachowują trwałość nawet przez kilkadziesiąt lat, co widać na przykładzie torowisk budowanych jeszcze w czasach PRL-u. Oczywiście, obecnie coraz częściej rozważa się alternatywy z uwagi na kwestie środowiskowe, ale nie ma co ukrywać – do dziś to najskuteczniejsza, szeroko stosowana metoda. Fachowcy zalecają, aby nasycanie odbywało się w autoklawach pod ciśnieniem, wtedy efekt jest najlepszy. Moim zdaniem, jeśli komuś zależy na trwałości i odporności konstrukcji drewnianych poddawanych dużym obciążeniom i zmiennym warunkom, trudno o lepszy środek niż kreozot. Tylko trzeba pamiętać o przepisach BHP i ochronie środowiska, bo to środek silnie działający.
Wybierając sposób zabezpieczania podkładów drewnianych, łatwo pomylić środki przeznaczone do innych zastosowań z tymi, które realnie chronią drewno przed czynnikami biologicznymi i wilgocią. Emulsja asfaltowa jest co prawda używana do zabezpieczeń, ale raczej powierzchniowych – tworzy warstwę ochronną na elementach betonowych lub metalowych, a na drewnie nie wnika głęboko i nie zapewnia trwałej ochrony przed rozkładem biologicznym. Taki środek zwyczajnie się zmyje lub złuszczy, szczególnie przy intensywnym kontakcie z wodą czy ziemią. Z kolei żywica epoksydowa świetnie sprawdza się do zabezpieczania powierzchni narażonych na uszkodzenia mechaniczne, ale jej zastosowanie przy podkładach jest ograniczone – trudno nią nasycić drewno na większą głębokość i jest to rozwiązanie za drogie w skali przemysłowej. Żywice epoksydowe stosuje się raczej do napraw punktowych albo przy produkcji elementów konstrukcji, a nie do masowego zabezpieczania drewna. Olej hydrauliczny natomiast zupełnie nie nadaje się do tego celu – jego właściwości smarne i fizykochemiczne są dostosowane do układów technicznych i maszyn, nie do impregnacji drewna. Ani nie wnika w strukturę drewna jak kreozot, ani nie tworzy skutecznej bariery dla mikroorganizmów. W praktyce, błędny wybór środka może wynikać z mylenia jego właściwości technicznych lub z założenia, że „każdy olej się nada”, co niestety nie sprawdza się w rzeczywistości budowlanej. Standardy branżowe jasno wskazują, że do trwałej impregnacji podkładów stosuje się środki chemiczne, które mają potwierdzoną skuteczność w ochronie drewna przed rozkładem biologicznym oraz są przystosowane do nasycania ciśnieniowego – właśnie takie wymagania spełnia olej kreozotowy.