Pył piaszczysty to dobry wybór, bo spełnia wszystkie wymagania, które mieliśmy w zadaniu. Jak to wygląda? No, jego wskaźnik piaskowy jest poniżej 25, co znaczy, że ma mało piasku w sobie. Dodatkowo, ma powyżej 10% cząstek, które są malutkie – do 0,02 mm. To oznacza, że potrafi zatrzymywać wodę, co jest ważne w rolnictwie i budownictwie. Kapilarność powyżej 1,3 też robi swoje, bo to mówi, że grunt potrafi przenosić wodę w górę, szczerze mówiąc, to bardzo przydatne jak sadzimy rośliny. W praktyce, pył piaszczysty można wykorzystywać do robienia lekkich betonów albo dodawać do różnych mieszanków budowlanych, co poprawia ich właściwości. Ogólnie rzecz biorąc, jest to całkiem fajny materiał.
Wybierając inną odpowiedź, mogłeś się zgubić w tym, jak działają różne grunty. Na przykład, piasek gruby nie pasuje, bo ma większe ziarna i nie spełnia wymogów co do wskaźnika piaskowego. Jego cząstki w frakcji ≤ 0,02 mm są za małe, więc szybko wysycha i nie nadaje się do sytuacji, gdzie ważne jest zatrzymywanie wody. Żwir gliniasty też ma swoje cechy, ale wyklucza go z tej klasyfikacji. A piasek pylasty, mimo że dużo cząstek ma, to kapilarność mu nie wychodzi. Tego typu pomyłki w klasyfikacji gruntów mogą sporo namieszać w projektach budowlanych, dlatego warto zrozumieć, jak te materiały działają i jak wpływają na różne procesy.