Ściskacze szynowe to w zasadzie taki żelazny plaster na pękniętą szynę – to jest rozwiązanie, które faktycznie stosuje się w praktyce, kiedy trzeba szybko i tymczasowo zabezpieczyć miejsce uszkodzenia toru do czasu wymiany całego odcinka. Moim zdaniem każdy, kto choć raz był przy awaryjnej naprawie toru, wie, jak ważne są te elementy – zapewniają one połączenie i utrzymanie osiowości szyny, minimalizując ryzyko dalszego rozwarstwienia czy przemieszczenia podczas przejazdu pojazdów kolejowych. W dobrych praktykach branży kolejowej, zwłaszcza według instrukcji Id-1 (PKP PLK), ściskacze montuje się w miejscach pęknięć, żeby umożliwić bezpieczny przejazd pociągów z ograniczoną prędkością. To jest taki klasyczny przykład działań doraźnych – nie rozwiązuje się w ten sposób problemu na stałe, ale daje margines czasu do zaplanowania solidnej naprawy. Z mojego doświadczenia wynika, że nie ma szybszego i bardziej praktycznego sposobu na zabezpieczenie szyny na szlaku, a prawidłowy montaż ściskaczy to taka podstawa, której uczą na każdym kursie dla toromistrzów. Przy okazji warto wiedzieć, że stosowanie ściskaczy wymaga regularnej kontroli – zbyt luźne mogą się obluzować, a to już ryzyko poważnej awarii.
Często spotykam się z przekonaniem, że opórki przeciwpełzne albo naprężacze szynowe mogą być użyte do zabezpieczania pęknięć szyn, ale to dość powszechny błąd w rozumieniu ich funkcji. Opórki przeciwpełzne, jak sama nazwa wskazuje, służą głównie do zapobiegania przesuwaniu się szyn wzdłuż toru, zwłaszcza pod wpływem sił podłużnych od ruchu pociągów lub zmian temperatury. One mają zupełnie inne zadanie i nie nadają się do łączenia pękniętych fragmentów szyny. Natomiast naprężacze szynowe stosuje się przy pracach związanych z napinaniem i prostowaniem szyn, na przykład podczas budowy nowych odcinków toru czy przy usuwaniu luzów termicznych – to są urządzenia techniczne, które w ogóle nie służą do doraźnego zabezpieczania pęknięć. Z kolei śruby łubkowe wykorzystywane są do mocowania łubków łączących dwie szyny na stykach – owszem, mają swoją ważną rolę, ale nie są odpowiedzią na awaryjne pęknięcia w środku odcinka szyny. Typowy błąd polega tutaj na myleniu zastosowania tych elementów – w praktyce torowej każda z tych części ma swoje konkretne miejsce i czas użycia. W przypadku pękniętej szyny, zgodnie z instrukcjami eksploatacyjnymi i dobrymi praktykami, stosuje się wyłącznie ściskacze szynowe – tylko one zapewniają szybkie, tymczasowe i wystarczająco pewne zabezpieczenie do momentu wymiany uszkodzonego odcinka. Mylenie tych funkcji może być nie tylko błędem teoretycznym, ale też potencjalnym zagrożeniem w praktyce.