Prawidłowe zaznaczenie odchyleń przekraczających dopuszczalne wartości w arkuszu badania technicznego rozjazdu kolorem czerwonym nie jest przypadkowe – to wynik wieloletniej praktyki branżowej oraz wytycznych wynikających z instrukcji kolejowych, np. Id-14. Czerwony kolor natychmiast rzuca się w oczy każdemu, kto przegląda dokumentację – i właśnie o to chodzi! W praktyce, gdy przeglądasz takie arkusze, często masz tylko chwilę na wychwycenie problematycznych wymiarów. Kolor czerwony działa jak sygnał alarmowy, sugerując, że tu nie ma miejsca na kompromisy – trzeba działać. Moim zdaniem to naprawdę ułatwia życie ekipom utrzymaniowym czy inspektorom technicznym, bo takie oznaczenie pozwala szybko zweryfikować, czy rozjazd wymaga pilnej interwencji, czy też wszystko jest w normie. Jest to zgodne z dobrymi praktykami inżynierskimi, gdzie wizualność dokumentacji technicznej odgrywa ogromną rolę w minimalizowaniu ryzyka przeoczenia usterek. Co ciekawe, ta zasada stosuje się nie tylko do rozjazdów, ale też do innych elementów infrastruktury torowej, gdzie przekroczenie tolerancji wymiarowych może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji eksploatacyjnych. Takie podejście przyspiesza też proces decyzyjny oraz ułatwia komunikację między różnymi działami. Reasumując – czerwony kolor to branżowy standard ostrzegawczy i warto o tym pamiętać przy każdej kontroli technicznej.
W branży kolejowej przyjęto bardzo konkretne zasady oznaczania przekroczeń dopuszczalnych odchyłek wymiarów w dokumentacji technicznej. Wydaje się, że część osób może myśleć, że oznaczanie problematycznych wartości kolorem czarnym, zielonym czy niebieskim jest wystarczające, bo przecież te kolory też są dobrze widoczne na papierze. Jednak z mojego doświadczenia wynika, że w praktyce to nie działa tak skutecznie. Czarny to standardowy kolor tekstu – użycie go do wyróżniania nieprawidłowości sprawiłoby, że odchyłki po prostu giną wśród reszty danych, a przecież chodzi o to, by natychmiast je zauważyć. Zielony z kolei kojarzy się z czymś pozytywnym, akceptowalnym albo potwierdzeniem, że wszystko jest w porządku. Stosowanie go do podkreślania problemów technicznych byłoby mylące dla osób analizujących arkusze techniczne – zresztą w wielu instrukcjach zielony zarezerwowany jest właśnie dla parametrów mieszczących się w normie. Z niebieskim jest podobnie – w dokumentacji technicznej używa się go raczej do dodatkowych informacji, notatek, które nie mają znaczenia alarmowego. Co ciekawe, te mylne skojarzenia mogą wynikać z codziennego życia, gdzie kolory te są wykorzystywane w bardzo ogólnym znaczeniu, ale w technice kolejowej mają one ściśle określone zastosowania. Podsumowując, wybranie innego koloru niż czerwony prowadzi do niepotrzebnego zamieszania i może nawet zwiększać ryzyko przeoczenia poważnych nieprawidłowości w stanie rozjazdu. To dlatego wytyczne i instrukcje branżowe jednoznacznie wskazują na konieczność użycia koloru czerwonego dla podkreślenia przekroczeń dopuszczalnych odchyłek wymiarowych.