Odbojnice na moście to bardzo charakterystyczny element infrastruktury kolejowej i drogowej. Ich głównym, praktycznym zadaniem jest ochrona konstrukcji mostu oraz ludzi poprzez ograniczanie skutków wykolejenia taboru. Gdy dochodzi do wykolejenia pociągu na moście, odbojnica działa jak solidna bariera, która utrzymuje koła pojazdu na torze lub przynajmniej zapobiega upadkowi wagonów z wysokości. W praktyce często spotyka się je na dłuższych mostach lub takich, gdzie potencjalne skutki wykolejenia mogłyby być naprawdę poważne – no bo wyobraź sobie wagon spadający z wysokości do rzeki czy na drogę pod mostem. Branżowe normy, na przykład wytyczne PKP PLK czy przepisy UIC, zwracają szczególną uwagę na projektowanie i właściwe rozmieszczenie odbojnic, bo to element bezpieczeństwa konstrukcji. Moim zdaniem, bez odbojnic trudno sobie wyobrazić bezpieczny ruch kolejowy na mostach, zwłaszcza na liniach o dużym natężeniu ruchu. Ciekawe jest też to, że czasem odbojnice mają dodatkowe funkcje, np. mogą wzmacniać sztywność toru w rejonie mostu, ale jednak ich główny cel to ochrona przed skutkami wykolejenia. Właśnie dlatego zawsze zwraca się uwagę, by były dobrze zamocowane i regularnie kontrolowane podczas przeglądów technicznych.
W świecie infrastruktury mostowej łatwo jest pomylić poszczególne funkcje różnych elementów, bo na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się być związane z bezpieczeństwem czy wytrzymałością. Odbojnice natomiast są często mylone na przykład z elementami nośnymi mostu. Przenoszeniem obciążeń na moście zajmują się zupełnie inne konstrukcje, jak belki główne, przęsła czy filary – to one rozkładają ciężar pojazdów i konstrukcji na podpory. Odbojnice nie mają nic wspólnego z wytrzymałością statyczną mostu, są za to typowo elementem związanym z bezpieczeństwem ruchu. Czasami można spotkać się z błędnym przekonaniem, że odbojnice służą do prowadzenia taboru – to zadanie należy do szyn oraz ewentualnie urządzeń prowadzących na specjalistycznych torach. Odbojnica nie prowadzi pojazdu, lecz zapobiega jego zjechaniu poza obręb toru po wykolejeniu. Ochrona przed skutkami pożaru to z kolei zupełnie inna kwestia – tutaj stosuje się specjalne materiały ognioodporne, zabezpieczenia konstrukcyjne czy systemy alarmowe, ale nie odbojnice. Częsty błąd wynika z utożsamiania wszystkich elementów ochronnych z uniwersalnym zastosowaniem – a to nie do końca tak działa w praktyce. Odbojnice są po prostu barierą, która powstrzymuje wagony od spadku z mostu po wykolejeniu, działając zgodnie z normami bezpieczeństwa obowiązującymi na liniach kolejowych i drogowych. Z mojego doświadczenia wynika, że warto dobrze rozumieć specyfikę tych zabezpieczeń, bo to podstawa projektowania infrastruktury – zwłaszcza gdy w grę wchodzi zdrowie i życie ludzi oraz bezpieczeństwo ruchu.