Prawidłowo, raki na powierzchni betonu to właśnie efekt złego zawibrowania mieszanki. W praktyce oznacza to, że podczas betonowania nie zapewniono odpowiedniego zagęszczenia masy betonowej. Wibratory mają za zadanie dokładnie rozprowadzić mieszankę, wyeliminować pęcherze powietrza i wypełnić wszystkie zakamarki deskowania. Kiedy ten proces zostanie wykonany niestarannie lub zbyt krótko, w betonie pozostają puste przestrzenie – tak zwane raki. Efekt? Powierzchnia jest porowata, widać ubytki, czasem nawet druty zbrojeniowe. W normach, np. PN-EN 13670, jasno pisze się, że prawidłowe zagęszczenie to klucz do jakości betonu. W branży mostowej, gdzie konstrukcje są narażone na ogromne obciążenia i wpływ czynników środowiskowych, takie niedociągnięcia mogą prowadzić do poważnych problemów z trwałością. Moim zdaniem to właśnie przykład na to, że nawet najlepszy projekt i beton o wysokiej klasie nie wystarczą – liczy się dokładność wykonania na budowie. Często się mówi, że dobry operator wibratora to skarb na każdej większej budowie, i coś w tym jest, bo wystarczy chwila nieuwagi i pojawiają się typowe „dziury” w betonie. Warto wiedzieć, że raki są łatwe do rozpoznania podczas odbioru robót i zawsze budzą niepokój inspektorów. W praktyce, jeśli widać raki, trzeba je naprawiać, a czasem nawet rozbierać fragment konstrukcji – koszty i straty czasu są wtedy niemałe.
Pojawienie się raków na powierzchni betonu po rozebraniu deskowania często bywa mylnie kojarzone z innymi problemami niż rzeczywista przyczyna. Często spotykałem się z opinią, że winny jest zbyt wczesny demontaż deskowania – faktycznie, zbyt szybkie zdejmowanie szalunków może skutkować innymi defektami, jak np. zarysowania, ugięcia czy uszkodzenia krawędzi, ale nie jest to główny powód powstawania typowych raków. Z kolei nieodpowiednia pielęgnacja świeżego betonu, czyli np. jego przesuszenie, nie zapewnienie odpowiedniej wilgotności czy ochrona przed słońcem czy mrozem, prowadzą do spękań skurczowych albo osłabienia powierzchni, ale nie tworzą pustek w środku mieszanki. Podobnie sprawa ma się z wyborem betonu o zbyt niskiej klasie. Oczywiście, jeśli beton jest słaby, jego wytrzymałość mechaniczna będzie niewystarczająca, jednak raki to przede wszystkim efekt nieodpowiedniego zagęszczenia mieszanki, a nie jej klasy wytrzymałości. Typowym błędem myślowym jest utożsamianie wszystkich wad powierzchniowych z jakością składników lub niewłaściwym czasem rozdeskowania. Tymczasem prawidłowe wibrowanie to jedna z podstawowych czynności na każdym etapie betonowania – bez tego nawet najlepsza mieszanka nie zapewni szczelności i gładkiej powierzchni konstrukcji. W praktyce, gdy brakuje doświadczenia na budowie, operatorzy wibratorów bywają przekonani, że 'chwilę wystarczy', a potem przy odbiorze wychodzą właśnie raki. Ostatecznie, żeby uniknąć tego typu usterek, należy zawsze przestrzegać instrukcji producenta mieszanki i norm branżowych, a także przykładać wagę do szkolenia załogi – od tego zależy nie tylko estetyka, ale i trwałość całego obiektu mostowego.