Dobrze, że zwróciłeś uwagę na rusztowanie robocze. W praktyce budowlanej, zwłaszcza podczas remontów mostów czy innych dużych obiektów, właśnie rusztowanie robocze jest projektowane i przygotowywane tak, by mogło nie tylko zapewnić bezpieczną pracę pracownikom, ale też umożliwić składowanie materiałów oraz sprzętu. Wymaga ono solidnej konstrukcji, odpowiednich obciążeń i certyfikacji, bo normy BHP jasno mówią, że tylko rusztowania robocze są przeznaczone do takich celów. Same rusztowania montażowe są lekkie i mają inne zastosowanie – tam raczej nie składuje się ciężkich materiałów, bo groziłoby to przekroczeniem dopuszczalnego obciążenia. Z mojego doświadczenia, na budowie często zapomina się, że rusztowanie robocze musi mieć oznaczoną nośność i być regularnie kontrolowane pod kątem stabilności, bo nawet chwilowe przeciążenie może doprowadzić do niebezpiecznej sytuacji. Warto też wiedzieć, że zgodnie z normą PN-EN 12811 oraz przepisami BHP, rusztowania robocze są jedynymi, które przewidziano do pracy z narzędziami, materiałami i ruchem ludzi, czyli są uniwersalne. Poza tym mają odpowiednią szerokość pomostów, poręcze i zabezpieczenia, co minimalizuje ryzyko wypadków. To jeden z kluczowych aspektów bezpieczeństwa na każdej większej inwestycji budowlanej.
W branży budowlanej bardzo często pojawiają się nieporozumienia związane z doborem typu rusztowania do konkretnego zadania. Wiele osób wybiera rusztowanie montażowe, bo kojarzy je z szybką budową i łatwością montażu, ale tu leży podstawowy błąd – to rusztowanie służy głównie do tymczasowego ustawienia podczas montażu elementów, nie jest przystosowane do przenoszenia dodatkowych obciążeń takich jak materiały budowlane czy ciężki sprzęt. Przeładowanie go jest nie tylko niezgodne z przepisami, ale i bardzo ryzykowne. Z kolei rusztowanie mieszane to dosyć mylące określenie – używa się go raczej w kontekście łączenia funkcji, ale nie oznacza to automatycznie, że nadaje się do składowania ciężkich rzeczy. Często myślimy, że mieszane znaczy uniwersalne, a tak naprawdę w praktyce nie ma takiej jednoznacznej klasy rusztowań w polskich normach. Rusztowanie niosące także brzmi obiecująco, bo sugeruje przenoszenie obciążeń, ale w rzeczywistości odnosi się do sytuacji, gdy rusztowanie jest podporą dla konstrukcji tymczasowych – nie jest przeznaczone dla pracowników ani do magazynowania materiałów na dłuższy czas. Najczęstszy błąd wynika z mylenia funkcji rusztowań wynikających z ich nazewnictwa z realnymi wymaganiami stawianymi przez normy branżowe, zwłaszcza PN-EN 12811. Dobór niewłaściwego typu rusztowania może prowadzić do sytuacji niebezpiecznych, przeciążeń i naruszenia przepisów BHP, za co odpowiada zarówno wykonawca, jak i inspektor nadzoru. W praktyce do składowania materiałów i pracy ludzi zawsze projektuje się rusztowania robocze – mają one odpowiednią nośność, szerokość pomostu, poręcze i inne zabezpieczenia wymagane dla takiego zastosowania. Warto więc dokładnie sprawdzać specyfikację oraz przeznaczenie rusztowań, zanim podejmie się decyzję o ich wyborze na budowie.