Urządzenie 2, czyli tachimetr elektroniczny, to absolutny standard jeśli chodzi o kontrolne pomiary sytuacyjno-wysokościowe na budowach obiektów mostowych. W praktyce, bez takiego sprzętu ani rusz, bo pozwala on na szybkie i bardzo precyzyjne wyznaczenie zarówno położenia w terenie, jak i wysokości poszczególnych punktów. Tachimetry elektroniczne wykorzystują technologie laserowe, dalmierze i cyfrową rejestrację danych, co mocno minimalizuje błędy ludzkie. Pracując na budowie mostu, gdzie liczy się dokładność nawet do milimetrów, automatyczna rejestracja wyników i ich szybkie przetwarzanie to ogromny komfort i bezpieczeństwo. Moim zdaniem, każdy, kto miał styczność z nowoczesnymi inwestycjami, wie też, że tachimetry świetnie współpracują z systemami CAD/GIS, pozwalając na transfer danych do dalszego projektowania czy kontroli jakości. Branżowe normy (na przykład PN-ISO 17123) wskazują jednoznacznie, że do zadań pomiarowych na obiektach inżynierskich należy wykorzystywać właśnie tachimetry – dzięki nim można prowadzić monitoring przemieszczeń, wyznaczanie osi, sprawdzanie wysokości, kontrolę elementów konstrukcyjnych i jeszcze wiele innych czynności. Z mojego doświadczenia – nie ma lepszego, wszechstronnego i pewnego instrumentu do takich zadań.
Wśród wybranych urządzeń tylko jedno rzeczywiście nadaje się do prowadzenia kontrolnych pomiarów sytuacyjno-wysokościowych na budowie obiektu mostowego, i tutaj właśnie leży największy problem błędnych odpowiedzi. Często wybiera się urządzenia, które są albo przestarzałe technologicznie, albo po prostu nieprzystosowane do współczesnych wymagań branży budowlanej. Na przykład urządzenie 1 jest pryzmatem geodezyjnym, który owszem, jest niezbędnym akcesorium w geodezji, ale samodzielnie nie służy do wykonywania pomiarów – jest jedynie odbiornikiem sygnału dla tachimetru lub total station. Z kolei urządzenie 3 to niwelator optyczny, który świetnie sprawdza się przy pomiarach wysokościowych, ale nie umożliwia jednoczesnego pozyskania danych sytuacyjnych, czyli nie wyznaczysz nim pozycji punktu w dwóch osiach (X i Y). Co więcej, jeśli chodzi o dokładność i wygodę rejestracji wyników, niwelatory odpadają w porównaniu do nowoczesnych tachimetrów. Urządzenie 4, czyli sekstant, jest instrumentem typowo nawigacyjnym, używanym do określania położenia na morzu i przy pomiarach astronomicznych, nie ma praktycznego zastosowania na budowie mostu – jego dokładność i funkcjonalność nie spełniają wymogów geodezji inżynieryjnej. Typowym błędem jest też przekonanie, że starsze lub prostsze urządzenia dadzą radę w nowoczesnym procesie budowlanym, ale rzeczywistość jest taka, że bez tachimetru nie da się efektywnie i zgodnie z normami prowadzić kontroli postępu robót na takich obiektach. Warto pamiętać, że na rynku cały czas podnoszą się wymagania dotyczące precyzji, automatyzacji i cyfryzacji danych, więc tylko kompleksowe urządzenia, jak nowoczesny tachimetr, spełniają te potrzeby.