Maszyna widoczna na zdjęciu to klasyczna koparka gąsienicowa, zaprojektowana głównie do wykonywania wykopów różnego rodzaju – od szerokoprzestrzennych wykopów pod fundamenty, przez wąskie rowy pod instalacje, aż po prace ziemne w trudnych warunkach gruntowych. Jej budowa, czyli obrotowa wieża, długi wysięgnik z łyżką oraz solidne gąsienice, pozwala na efektywną pracę nawet na niestabilnym, grząskim terenie. Moim zdaniem, koparki tego typu są absolutną podstawą na każdej większej budowie, bo są bardzo uniwersalne. Stosuje się je nie tylko w budownictwie kubaturowym, ale i liniowym, np. podczas budowy dróg, kanalizacji, wodociągów. Branżowe standardy, np. normy PN-EN dotyczące maszyn budowlanych, jasno określają główne przeznaczenie koparek jako sprzętu do robót ziemnych, a szczególnie do wydobywania i przenoszenia urobku. Taka koparka nie nadaje się raczej do precyzyjnej niwelacji terenu ani do transportu mas ziemnych na duże odległości, bo do tego są inne pojazdy jak spycharki czy wozidła. Co ciekawe, niektóre modele wyposażone w specjalistyczne łyżki pozwalają także na kształtowanie skarp czy profilowanie wykopów. Bez przesady można powiedzieć, że żadna budowa nie rusza bez dobrze dobranej koparki – to po prostu podstawa każdej ekipy!
Bardzo często spotykam się z sytuacją, w której osoby mylą zastosowania różnych maszyn budowlanych, zwłaszcza gdy chodzi o sprzęt przypominający koparkę na pierwszy rzut oka. Koparka gąsienicowa, jak ta na zdjęciu, jest wyspecjalizowana w wykonywaniu wykopów – to jej główne zadanie wynikające z konstrukcji: ruchomego ramienia, łyżki o dużej pojemności oraz podwozia pozwalającego na stabilność podczas prac ziemnych. Pomysł, by używać jej do niwelacji terenu, choć na upartego można „coś tam zgarnąć”, jest nietrafiony – do precyzyjnego wyrównywania powierzchni wykorzystuje się raczej spycharki lub równiarki, które mają zupełnie inną budowę i możliwości. Z kolei transport mas ziemnych na dłuższe dystanse to domena ładowarek kołowych czy wozideł technologicznych, bo koparka jest zbyt wolna i nieekonomiczna do takich celów – jej zadaniem jest raczej załadunek na inne pojazdy niż samodzielne przewożenie urobku. Częstym błędem jest też sądzić, że koparka nadaje się do rozkruszania elementów żelbetowych. Owszem, można nią coś uszkodzić, ale do profesjonalnej rozbiórki i kruszenia żelbetu wykorzystuje się maszyny z osprzętem typu młoty hydrauliczne lub specjalistyczne kruszarki. Mylenie funkcji poszczególnych maszyn prowadzi do strat czasu i pieniędzy na budowie oraz zwiększa ryzyko wypadków. W praktyce każda maszyna ma swoje ściśle określone przeznaczenie, które wynika z przepisów BHP i efektywności pracy. Dlatego tak ważne jest, by rozumieć, do czego naprawdę służy dana maszyna i nie nadużywać jej możliwości.