Kategorie: Obiekty inżynieryjne Pomiary i kontrola Bezpieczeństwo i organizacja pracy
Dokonanie próbnego obciążenia mostu po remoncie kapitalnym to kluczowy etap, bez którego nie powinno się dopuszczać obiektu do ruchu kolejowego. Chodzi o to, żeby nie polegać wyłącznie na wizualnej ocenie czy dokumentacji z remontu, ale rzeczywiście sprawdzić, jak konstrukcja zachowuje się pod realnym obciążeniem – czyli tak, jakby po moście przejechał prawdziwy, ciężki skład kolejowy. Moim zdaniem właśnie praktyczne przetestowanie wytrzymałości i sztywności mostu daje największą pewność, że wszystko jest w porządku. Próbne obciążenie przeprowadza się specjalnymi wagonami-balastami lub odpowiednio dobranymi zestawami pojazdów, a podczas testu inżynierowie dokładnie mierzą ugięcia, przemieszczenia i ewentualne odkształcenia. Jeśli cokolwiek odbiega od normy, most nie zostaje dopuszczony do eksploatacji. To jest standard nie tylko w Polsce, ale i na świecie – wynika to z przepisów takich jak instrukcja PKP Id-105 czy normy EN, które jasno nakazują takie badania. Próbne obciążenie pozwala też wykryć ukryte wady, których nie widać gołym okiem, np. problemy z połączeniami konstrukcyjnymi czy osiadaniem podpór. W praktyce takie testy wiele razy uratowały mosty przed katastrofami i dlatego branża kolejowa zawsze stawia na pierwszym miejscu bezpieczeństwo sprawdzone w praktyce, a nie tylko w papierach.