Właściwe przygotowanie prętów zbrojeniowych przed ich zamontowaniem w deskowaniu to absolutna podstawa jakościowego wykonania konstrukcji żelbetowej. Oczyszczenie z zabrudzeń i luźnych elementów korozji nie tylko zwiększa przyczepność betonu do stali, ale też zapobiega osłabieniu zbrojenia przez niepożądane warstwy, takie jak rdza czy tłuszcz. Moim zdaniem to jedna z tych rzeczy, które potrafią przesądzić o trwałości całego obiektu. W praktyce na budowie często używa się do tego szczotek stalowych, czasem nawet szlifierek, by usunąć wszystko, co może przeszkadzać w zespoleniu się stali z betonem. Normy takie jak PN-EN 1992-1-1 (Eurokod 2) wyraźnie mówią, że powierzchnia prętów powinna być czysta i wolna od zanieczyszczeń przed betonowaniem. Czyści się nie tylko starą rdzę, ale też oleje, smary czy nawet kawałki betonu z poprzednich prac. Dobrze oczyszczone pręty zapewniają brak pustek powietrznych i lepszą współpracę stali z betonem, co przekłada się na bezpieczeństwo całej konstrukcji. Z mojego doświadczenia wynika, że właśnie takie szczegóły mają potem wpływ na reklamacje i naprawy, więc nie warto ich zaniedbywać. Takie podejście gwarantuje zgodność z projektem i wieloletnią trwałość.
Wielu osobom wydaje się, że zabezpieczenie prętów zbrojeniowych polega przede wszystkim na smarowaniu ich lub malowaniu jakimiś powłokami antykorozyjnymi. Niestety, to dosyć powszechne nieporozumienie. Smarowanie prętów smarem grafitowym jest zupełnie niezgodne z zasadami wykonywania zbrojenia – smar działa jak bariera rozdzielająca stal od betonu, przez co osłabia przyczepność. W praktyce, jeżeli pręty byłyby pokryte smarem lub olejem, beton nie byłby w stanie wniknąć w rowki żebrowania, a cała konstrukcja mogłaby po prostu nie przenieść zakładanych obciążeń. Podobnie jest z zabezpieczaniem farbami – farby tworzą powłokę, która uniemożliwia prawidłowe zespolenie betonu ze stalą, a to właśnie to połączenie jest kluczowe w konstrukcjach żelbetowych. Co ciekawe, niektórzy próbują też porządkować i oznaczać pręty kartami, ale to raczej ułatwienie organizacyjne, nie techniczny wymóg przed montażem w deskowaniu. Najważniejszym aspektem jest oczyszczenie prętów z luźnych elementów korozji i wszelkiego rodzaju zabrudzeń, takich jak błoto czy resztki starych betonów. Dobrze przygotowana stal daje gwarancję trwałego połączenia z betonem i zapobiega powstawaniu pustek powietrznych, które przyspieszają procesy korozyjne. Standardy europejskie, na przykład Eurokod 2, wyraźnie podkreślają konieczność zachowania czystości stali zbrojeniowej. Moim zdaniem, skupianie się wyłącznie na dodatkowym zabezpieczaniu malarskim czy smarowaniu wynika z braku zrozumienia, jak działa żelbet. To nie powłoka antykorozyjna, ale odpowiednie oczyszczenie i dokładne otulenie betonem zapewnia trwałość i bezpieczeństwo konstrukcji. Lepiej poświęcić chwilę na mechaniczne oczyszczenie niż potem zamartwiać się reklamowaną konstrukcją.