Brak pisemnego potwierdzenia zawartej z pracownikiem umowy o pracę jest wykroczeniem przeciwko prawom pracownika, ponieważ zgodnie z Kodeksem pracy każdy pracodawca ma obowiązek dostarczyć pracownikowi pisemną umowę w terminie nie później niż w dniu rozpoczęcia pracy. Takie działanie ma na celu zapewnienie jasnych i przejrzystych warunków zatrudnienia, które chronią obie strony. Pracownik powinien mieć dostęp do informacji na temat wynagrodzenia, godzin pracy, obowiązków oraz innych istotnych warunków zatrudnienia. Brak tych informacji może prowadzić do nieporozumień oraz naruszeń praw pracowniczych. Przykładem zastosowania tej zasady może być sytuacja, gdy pracodawca nie dostarcza umowy, a pracownik nie ma możliwości dochodzenia swoich praw, co może skutkować niewłaściwym traktowaniem lub brakiem wynagrodzenia. W praktyce, aby uniknąć takich sytuacji, zaleca się, aby każdy pracodawca stosował standardy rekrutacyjne, które obejmują nie tylko przygotowanie umowy, ale również jej jasne omówienie z pracownikiem.
Skrócenie okresu wypowiedzenia umowy o pracę w sytuacji upadłości firmy, stosowanie kar z zakresu odpowiedzialności porządkowej oraz przetwarzanie danych osobowych pracownika w kontekście rekrutacji to wszystkie działania, które w określonych warunkach mogą być zgodne z prawem. W przypadku upadłości firmy, przepisy prawa pracy przewidują konkretne zasady dotyczące wypowiedzenia umowy, które mogą różnić się od standardowych norm. Pracodawca może być zobowiązany do dostosowania okresu wypowiedzenia do okoliczności, co niekoniecznie stanowi wykroczenie. W odniesieniu do odpowiedzialności porządkowej, pracodawca ma prawo do stosowania kar, o ile są one zgodne z regulaminem pracy i Kodeksem pracy, a także wcześniej ustalone w umowach wewnętrznych. Co do przetwarzania danych osobowych, pracodawca może to robić zgodnie z regulacjami RODO, które zezwalają na przetwarzanie danych osobowych w trakcie procesu rekrutacji, o ile są spełnione określone warunki, takie jak zgoda pracownika lub inne podstawy prawne przetwarzania. Zatem, wszystkie te działania, choć mogą wydawać się kontrowersyjne, nie są jednoznacznie wykroczeniem przeciwko prawom pracownika, co prowadzi często do błędnych wniosków opartych na niepełnym zrozumieniu przepisów prawa pracy.