Wybrałeś poprawnie – zwrot „Direct flight” rzeczywiście oznacza po polsku lot bezpośredni. W branży lotniczej, zarówno w komunikacji między liniami lotniczymi, jak i przy rezerwacji biletów, „direct flight” to bardzo precyzyjne określenie. Oznacza ono połączenie z jednego miasta do drugiego, realizowane jednym numerem lotu, choć czasami samolot może lądować po drodze na innym lotnisku, nie wymagając jednak przesiadki pasażerów. To odróżnia „direct flight” od „non-stop flight”, który z kolei oznacza lot bez żadnych międzylądowań. W praktyce rezerwacji biletów i planowania podróży warto znać tę różnicę, bo czasem pasażerowie zakładają, że direct flight zawsze oznacza lot bezpostojowy, co nie zawsze jest prawdą. Moim zdaniem, znajomość tej terminologii ułatwia dogadywanie się na infolinii linii lotniczych czy podczas wyszukiwania połączeń na portalach rezerwacyjnych. W środowisku lotniczym używa się wielu podobnych sformułowań, ale „direct flight” zawsze odnosi się do lotów bez konieczności przesiadki. Z mojego doświadczenia wynika, że osoby pracujące na lotniskach czy w biurach podróży zwracają uwagę na takie niuanse, bo mają one znaczenie np. przy planowaniu czasu transferu bagażu czy odprawy. Warto zapamiętać, że to pojęcie jest uniwersalne i raczej nie spotkałem się z inną interpretacją w literaturze branżowej.
W przypadku tego pytania łatwo się pogubić, bo angielskie zwroty związane z lotnictwem bywają do siebie podobne, a w praktyce codziennej nie zawsze precyzyjnie je rozróżniamy. Zacznijmy od „Flight mode” – to określenie dotyczy raczej ustawienia w telefonach komórkowych, kiedy nie można korzystać z transmisji danych ani sieci komórkowej podczas lotu, więc nie ma żadnego związku z typem połączenia lotniczego. „Shuttle flight” natomiast używa się najczęściej dla krótkodystansowych, regularnych połączeń na tej samej trasie, np. pomiędzy dużymi miastami, i to jest bardziej odpowiednik polskiego „wahadła” niż „lotu bezpośredniego”. Ostatni zwrot, „Flight attendant”, oznacza członka personelu pokładowego, czyli stewarda lub stewardesę, osoby odpowiedzialne za obsługę pasażerów na pokładzie. Często spotykam się z tym, że osoby uczące się angielskiego automatycznie wybierają pierwsze skojarzenie, które brzmi znajomo lub wydaje się logicznie powiązane z lotami. Jednak w lotnictwie precyzja terminologiczna to podstawa – takie błędne wybory mogą prowadzić do nieporozumień np. przy rezerwacji biletów czy zadawaniu pytań obsłudze lotniska. Moim zdaniem warto odróżniać te pojęcia już na etapie nauki, bo w branży transportowej, a zwłaszcza lotniczej, każdy termin ma swoje ściśle określone znaczenie. Warto więc nie sugerować się potocznymi skojarzeniami, tylko opierać się na sprawdzonych definicjach – tylko wtedy komunikacja z liniami lotniczymi czy w pracy na lotnisku będzie naprawdę efektywna i wolna od błędów.