Zauważyłem, że dobrze wskazałeś na brakujące informacje na bilecie kolejowym, takie jak godzina przyjazdu i wysokość zniżki. To są kluczowe rzeczy dla każdego, kto planuje podróż. W końcu, wiedza o tym, o której się przyjedzie, jest mega ważna, a zniżka to coś, co może pomóc w zaoszczędzeniu paru złotych. Bilet ma wszystkie inne potrzebne dane, jak stacja początkowa i docelowa czy czas odjazdu. Jednak brak tych dwóch informacji sprawia, że bilet nie jest do końca użyteczny. Dlatego warto zawsze sprawdzić, czy mamy wszystkie potrzebne detale, by uniknąć potem problemów w podróży. W branży transportowej, jak w IATA, mówi się o tym, jak ważne jest, żeby wszystko było jasne i czytelne, żeby podróżni mogli lepiej planować. Więc pamiętaj o tym, gdy będziesz analizować bilety!
Wydaje mi się, że wybrałeś niepoprawną odpowiedź, bo mogło ci umknąć kilka istotnych szczegółów na bilecie. Twierdzisz, że brakuje informacji o zniżkach czy stacji docelowej, a te dane są przecież na bilecie. Masz tam wyraźnie napisane, gdzie zaczynasz i gdzie jedziesz. Poza tym, powiedziałeś, że nie masz informacji o godzinie odjazdu czy dacie wyjazdu, a to też jest w miarę oczywiste. Są one przecież integralną częścią tego dokumentu. Czasami ludzie zakładają, że jak brakuje jednego szczegółu, to wszystkie inne też są niepełne. Warto jednak spojrzeć na to, co jest rzeczywiście na bilecie, a nie na domysły. Co do daty przyjazdu i stacji początkowej, to też chyba pomieszałeś, bo stacja wyjazdu była już podana. Z doświadczenia wiem, że gdy szykujemy się do podróży, dobrze jest dokładnie przestudiować wszystkie informacje na bilecie, aby uniknąć nieporozumień.