Wiesz, jeśli rejs spóźni się z dostarczeniem pasażera na miejsce, to według przepisów UE, pasażerowie mają prawo do rekompensaty. W Twoim przypadku, rejs miał trwać 3 godziny 45 minut, czyli 225 minut. Gdy opóźnienie wynosi 2 godziny i 10 minut, to mamy 130 minut spóźnienia. Przepisy mówią, że jeśli opóźnienie jest dłuższe niż 90 minut, pasażerowie mogą się ubiegać o 50% zwrotu ceny biletu. To jest naprawdę ważna ochrona prawna, która ma na celu zapewnienie, że usługi są realizowane zgodnie z umową. Wyobraź sobie, że pasażer zgłasza roszczenie, bo widział, że rejs się spóźnia - w takim przypadku przewoźnik powinien mu wypłacić rekompensatę w ustalonym czasie. Fajnie, że to rozporządzenie jest zgodne z ogólnymi zasadami ochrony konsumentów w UE, bo dzięki temu pasażerowie są lepiej poinformowani o swoich prawach.
Widzę, że odpowiedzi, które wybrałeś, bazują na nieprawidłowych założeniach o odszkodowaniach. Wybór 100% ceny biletu sugeruje, że pasażer powinien dostać pełną rekompensatę za opóźnienia, ale to nie tak działa. Prawo jasno określa, że są konkretne procenty, które można uzyskać w zależności od tego, jak długo trwa spóźnienie. Te opcje, które wybrałeś, jak 75% czy 95%, też nie mają pokrycia w przepisach dotyczących transportu morskiego. To dość powszechny błąd - myślenie, że każde opóźnienie to brak usługi. Regulacje mają na celu zrównoważenie interesów pasażerów i przewoźników. Poza tym, te odszkodowania są zaprojektowane tak, aby nie obciążać przewoźników zbytnio, co mogłoby zaszkodzić ich działalności. Warto zrozumieć, że nie da się uzyskać pełnych zwrotów za opóźnienia, które są poniżej określonych limitów czasowych. Chociaż opóźnienia są naprawdę irytujące, to system rekompensat jest tak skonstruowany, by brać pod uwagę zarówno prawa pasażerów, jak i realia rynku.