Aby obliczyć minimalną liczbę kas biletowych, które należy uruchomić na dworcu, musimy wziąć pod uwagę czas obsługi jednego pasażera oraz całkowitą liczbę pasażerów do obsłużenia. Średni czas sprzedaży biletu wynosi 45 sekund, co oznacza, że w ciągu jednej godziny (3600 sekund) jedna kasa może obsłużyć około 80 pasażerów (3600 / 45 = 80). Aby obsłużyć co najmniej 250 pasażerów, dzielimy tę liczbę przez liczbę pasażerów, jakie może obsłużyć jedna kasa. Otrzymujemy 250 / 80 = 3,125, co oznacza, że potrzebujemy przynajmniej 4 kasy, aby zapewnić płynność obsługi i uniknąć kolejek. W praktyce, w celu zminimalizowania ryzyka powstawania opóźnień i kolejek, lepiej jest mieć nieco większą liczbę kas niż wynikałoby to z obliczeń, co jest zgodne z dobrymi praktykami w zarządzaniu ruchem pasażerskim na dworcach.
Rozważając różne odpowiedzi, należy zwrócić uwagę na błędne założenia, które mogą prowadzić do niewłaściwych wniosków. Na przykład, wybierając 3 kasy, można pomyśleć, że wystarczą, ale obliczenia pokazują coś innego. W ciągu godziny, każda kasa obsługuje 80 pasażerów, więc 3 kasy zapewnią obsługę dla 240 pasażerów, co jest niewystarczające, ponieważ nie osiągniemy wymaganego minimum 250 pasażerów. Również wybór 5 kas może wydawać się logiczny z perspektywy chęci zminimalizowania czasu oczekiwania, ale jest to nadmierna liczba, co prowadzi do nieefektywnego wykorzystania zasobów. Należy pamiętać, że przy planowaniu obsługi pasażerów kluczowe jest zrozumienie, ile rzeczywiście osób trzeba obsłużyć w określonym czasie oraz jak każda kasa wpływa na całościową wydajność systemu. Przykładem dobrych praktyk w branży transportowej jest zawsze dodawanie dodatkowych zasobów, aby skutecznie zarządzać nieprzewidywalnymi sytuacjami, takimi jak wzrost liczby pasażerów w szczytowych godzinach. Dlatego istotne jest nie tylko skupienie się na technicznych aspektach obliczeń, ale także uwzględnienie praktycznych i operacyjnych realiów funkcjonowania dworców pasażerskich.