Załadunek kontenerów na statek rozpoczyna się o godzinie 9.00, a dwa urządzenia załadunkowe o wydajności 8 kontenerów na godzinę każde, pracując równocześnie, mogą załadować łącznie 16 kontenerów na godzinę. W ciągu dwóch godzin pracy, te urządzenia załadują 32 kontenery. Po upływie tych dwóch godzin następuje 30-minutowa przerwa techniczna, po której kontynuują pracę. W ciągu kolejnych dwóch godzin, ponownie załadują 32 kontenery, co daje łącznie 64 kontenery w cztery godziny. Aby załadować 48 kontenerów, wystarczy 3 godziny, w tym jedna przerwa. Po 3 godzinach pracy, czyli o godzinie 12.00, urządzenia załadują 48 kontenerów, a więc załadunek zakończy się o godzinie 12.30. Takie podejście pokazuje, jak ważne jest planowanie i optymalizacja procesów logistycznych w branży transportowej, a także uwzględnienie przerw w harmonogramowaniu pracy urządzeń, co jest zgodne z najlepszymi praktykami w zarządzaniu łańcuchem dostaw.
Wybór godzin 16.00, 11.30 czy 16.30 w kontekście załadunku kontenerów na statek jest nieprawidłowy na wielu poziomach. Odpowiedzi te wynikają z błędnego zrozumienia wydajności urządzeń załadunkowych oraz nieprawidłowego oszacowania czasu pracy przy uwzględnieniu przerw. W przypadku 16.00, nie uwzględniono, że załadunek 48 kontenerów powinien zająć znacznie mniej czasu, biorąc pod uwagę moc załadunkową. Odpowiedź 11.30 sugeruje, że załadunek mógłby się zakończyć w ciągu 2,5 godziny bez przerwy, co jest nierealistyczne i niezgodne z opisanymi warunkami pracy. Wreszcie, odpowiedź 16.30 nie uwzględnia, że po trzech godzinach z przerwą można zakończyć taką operację znacznie wcześniej. Typowym błędem jest także pomijanie przerw technicznych, co wpływa na całkowity czas operacji. Kluczowe jest zrozumienie, że planowanie w logistyce wymaga dokładnego szacowania wydajności oraz uwzględnienia wszelkich możliwych przerw, co jest zgodne z najlepszymi praktykami zarządzania operacjami w transporcie i logistyce.