Montaż powierzchniowy, czyli SMT (ang. Surface-Mount Technology), to fajna technologia, bo umożliwia umieszczanie elementów elektronicznych bezpośrednio na płytce drukowanej. Widać to dobrze w przedstawionym na rysunku elemencie SMD, który świetnie pokazuje, jak ta metoda działa i czemu jest tak popularna w nowoczesnej elektronice. Dzięki temu, że montaż powierzchniowy pozwala na większą miniaturyzację urządzeń oraz lepszą gęstość montażu niż montaż przewlekany, mamy mniejsze i lżejsze sprzęty. Z własnego doświadczenia wiem, że automatyzacja tego procesu produkcji oszczędza sporo czasu i pieniędzy. SMT to teraz norma w produkcji różnych urządzeń, jak smartfony czy komputery, a normy branżowe, takie jak IPC-A-610, wskazują, jak powinno to wyglądać jakościowo. Właśnie dlatego, dzięki takim technologiom, elektronika dzisiaj jest produkowana w znacznie bardziej efektywny sposób.
Wybór tych błędnych odpowiedzi sugeruje, że są jakieś nieporozumienia co do różnych technik montażu podzespołów elektronicznych. Nitowanie to nie jest najlepsza metoda dla SMD, bo te elementy są stworzone do montażu powierzchniowego. Użycie nitów mogłoby je uszkodzić, a także zrobiłoby urządzenie cięższe i większe, a tego teraz się nie chce w nowoczesnych technologiach. Co do klejenia, to kleje przewodzące nie są za często używane w przypadku SMD, mimo że w niektórych sytuacjach się zdarzają. Ale tak jak mówię, to nie jest standard. Natomiast montaż przewlekany polega na wprowadzaniu końcówek elementów przez otwory w płytce, a to nie jest efektywne w porównaniu do SMT. Musisz zrozumieć te różne metody montażu, bo jako projektant elektroniki musisz dopasować technologię do wymagań projektu i rynku.