Odpowiedź 200 mm jest prawidłowa, ponieważ zgodnie z normami dotyczącymi instalacji kablowych, zachowanie odpowiedniej odległości pomiędzy przewodami zasilającymi a nieekranowanymi kablami komputerowymi jest kluczowe dla minimalizacji zakłóceń elektromagnetycznych. W przypadku tras kablowych dłuższych niż 35 m, zaleca się, aby odległość ta wynosiła co najmniej 200 mm, co jest zgodne z wytycznymi określonymi w normach TN i IEEE. Przykładem zastosowania tej zasady jest instalacja sieci komputerowej w biurze, gdzie unikanie bliskiego układania kabli zasilających i transmisyjnych pozwala na stabilniejszą i bardziej niezawodną komunikację sieciową. Dbanie o takie odległości przekłada się na mniejsze ryzyko interferencji oraz lepszą jakość sygnału, co jest kluczowe w środowiskach o dużym natężeniu ruchu sieciowego. Dlatego przestrzeganie tych norm nie tylko zabezpiecza instalację przed problemami technicznymi, ale również poprawia komfort użytkowników i wydajność systemów informatycznych.
Wybór 50 mm, 100 mm lub 20 mm jako minimalnych odległości jest błędny, ponieważ te wartości nie spełniają wymagań dotyczących ochrony przed zakłóceniami elektromagnetycznymi. W praktyce, mniejsze odległości mogą prowadzić do poważnych problemów z jakością sygnału w sieciach komputerowych. Zbyt bliskie umiejscowienie przewodów zasilających i nieekranowanych kabli sieciowych stwarza ryzyko indukcji elektromagnetycznej, co może prowadzić do zakłóceń w przesyłanych danych, zwiększając liczbę błędów transmisji oraz powodując spadki wydajności. Typowym błędem myślowym jest przekonanie, że mniejsze odległości są wystarczające przy odpowiedniej jakości kabli – jednak jakość kabli nie jest jedynym czynnikiem, a wpływ zakłóceń elektromagnetycznych może być znaczny. Warto zaznaczyć, że różne normy branżowe, takie jak ANSI/TIA-568, jasno określają wymagania dotyczące odległości, które należy zachować, aby zapewnić niezawodność instalacji. Dlatego kluczowe jest przestrzeganie tych standardów, aby uniknąć potencjalnych problemów w przyszłości.