Złącze, które wybrałeś, czyli 30 V; 9 A; 0,75 mm2, jest całkiem spoko pod względem wymagań dla syreny. Ta syrena działa przy napięciu 24 V i bierze prąd 3,45 A. Chodzi o to, żeby prąd, który złącze przenosi, był co najmniej równy temu, co potrzeba, albo lepiej, żeby był większy. W tym przypadku 9 A daje nam zapas, co jest zgodne z zasadami bezpieczeństwa i zapobiega przeciążeniom. Przewód 0,75 mm2 też jest w porządku, bo zgodnie z normami, powinno się dobierać przewody wg maksymalnego prądu, żeby zredukować straty energii i odpowiednio odprowadzić ciepło. Dobrym przykładem mogą być instalacje alarmowe, gdzie sygnalizatory muszą działać bez problemów, więc ważne jest, żeby wszystkie komponenty były dobrze dobrane do obciążeń. Moim zdaniem, lepiej mieć coś z zapasem, bo wtedy to wszystko dłużej posłuży i będzie bezpieczniejsze.
Złe dobieranie złączy, które nie spełniają wymagań dla syreny, może prowadzić do różnych problemów z funkcjonowaniem i bezpieczeństwem całej instalacji. Na przykład złącze 30 V; 3 A; 0,5 mm2 jest nieodpowiednie, bo 3 A jest poniżej tego, co syrena potrzebuje, czyli 3,45 A. To może prowadzić do przegrzewania się przewodów i ich uszkodzeń. Przekroczenie dopuszczalnych wartości to nie tylko zniszczenie materiałów, ale też ryzyko pożaru. Złącze 230 V; 1,25 A; 0,4 mm2 w ogóle nie nadaje się do zasilania urządzenia działającego na 24 V, bo to może stworzyć problemy związane z nadmiernym napięciem. Użycie złącza 12 V; 9 A; 0,75 mm2 też nie jest okej, bo to napięcie 12 V jest za niskie, przez co syrena nie będzie działać jak trzeba. To pokazuje, jak ważne jest, żeby rozumieć zasady doboru parametrów elektrycznych i ich znaczenie dla bezpieczeństwa w instalacjach. Dobrze zawsze sprawdzić specyfikacje techniczne przed wyborem złącza, bo można popełnić błędy, takie jak złe napięcie czy prąd, co kończy się kiepsko dla całej instalacji.