Prawidłowa odpowiedź to ultrasonograf, bo właśnie ultrasonografia jest podstawowym i najczęściej stosowanym badaniem obrazowym do oceny rozwoju płodu. Badanie USG w ciąży pozwala nie tylko na ocenę wielkości i budowy płodu, ale też na wykrycie niektórych wad wrodzonych i ocenę ilości wód płodowych czy lokalizacji łożyska. W praktyce większość kobiet w ciąży przechodzi kilka badań USG w ramach standardowej opieki, bo to metoda całkowicie bezpieczna, nieinwazyjna i bezbolesna – nie wykorzystuje promieniowania jonizującego, więc nie zagraża ani matce, ani dziecku. Moim zdaniem, to naprawdę niesamowite, że w kilka minut można zobaczyć na ekranie ruchy i serce malucha jeszcze przed narodzinami. Warto wiedzieć, że w Polsce obowiązują określone standardy prowadzenia ciąży – Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników rekomenduje co najmniej trzy obowiązkowe USG w trakcie ciąży. Z mojego doświadczenia ultrasonograf jest w zasadzie na wyposażeniu każdej poradni ginekologiczno-położniczej, bo to podstawa diagnostyki prenatalnej. Oczywiście, czasem lekarz może zlecić inne badania obrazowe, ale USG zawsze jest pierwszym wyborem. Ciekawostka: obecna technologia pozwala na wykonywanie tzw. USG 3D, a nawet 4D, które jeszcze lepiej obrazują rozwój dziecka. Takie obrazowanie naprawdę zmienia podejście do diagnostyki prenatalnej.
Wiele osób myli różne metody obrazowania, ale w kontekście fizycznego rozwoju płodu sprawa jest dość konkretna. Zacznijmy może od spektroskopu – to urządzenie ma zupełnie inne zastosowanie, bo służy do analizy składu chemicznego substancji na podstawie ich widma. Nie jest wykorzystywany do obrazowania struktur w organizmie, więc raczej nie przydałby się w diagnostyce prenatalnej. Tomografia komputerowa, choć daje bardzo szczegółowe obrazy przekrojowe ciała, jest oparta na promieniowaniu rentgenowskim, które w ciąży absolutnie się ogranicza ze względu na potencjalne ryzyko dla rozwijającego się dziecka. W wyjątkowych sytuacjach, gdy zagrożone jest życie matki, czasem wykonuje się TK, ale to naprawdę ostateczność. Rezonans magnetyczny, z kolei, opiera się na polu magnetycznym i falach radiowych. Choć w niektórych przypadkach MRI można wykonać ciężarnej, to nie jest to badanie pierwszego wyboru – stosuje się je tylko przy bardzo konkretnych wskazaniach, najczęściej gdy USG nie daje jednoznacznej odpowiedzi w trudnych diagnostycznie sytuacjach. Większość błędnych odpowiedzi wynika z myślenia, że każda nowoczesna technologia obrazowa nadaje się do wszystkiego, a to, moim zdaniem, typowy błąd – kluczowe są wskazania i bezpieczeństwo dla matki i płodu. W praktyce tylko ultrasonograf jest standardem w opiece prenatalnej, bo spełnia wszystkie wymagania bezpieczeństwa i daje wystarczająco dużo informacji, by ocenić rozwój płodu zgodnie z obecnymi standardami światowymi i krajowymi.